Pieniądze się skończą

„Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do niebieskich przybytków” – zdanie Jezusa, zapisane przez św. Łukasza, które usłyszeliśmy ostatniej niedzieli w naszych kościołach (Łk 16, 9).

24.09.2013

Czyta się kilka minut

Zwykle w tym zdaniu przykuwa naszą uwagę słowo „niegodziwa” („niegodziwa mamona”). Tymczasem Jezusowa przestroga przed mamoną nie bierze się wcale najpierw z jej „niegodziwości” (por. „brudne pieniądze”). By jednak naprawdę odkryć, o co chodzi, trzeba sięgnąć do oryginału. Tam czeka nas zaskoczenie. W oryginalnym bowiem tekście greckim (podobnie zresztą jak w wiernym łacińskim przekładzie św. Hieronima) nie ma w naszym zdaniu słowa „wszystko”. Jezus nie przestrzega nas przed tym, że wszystko się skończy, tylko przed tym, że „skończy się” mamona; tekst brzmi dosłownie: pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby – gdy się skończy – przyjęto was do niebieskich przybytków.

Mamona jest skończona! Jej możliwości nie są nieograniczone. Niezależnie od tego, ile byśmy jej nie pozyskali – uczciwie czy nie – wcześniej czy później dochodzimy w życiu do takich wyzwań, wobec których pieniądz jest bezradny – nic nie może. Nic nie wskóra! Gonimy za nim, poświęcamy wiele (czasami za wiele?), harujemy, odkładamy, inwestujemy – wszystko z racji na to, ile pieniądz zdaje się obiecywać. I to pomimo tego, że zapewne już niejednokrotnie każdy z nas odkrywał wartości, których nie da się kupić, lub stawał wobec zagrożeń, w których stan portfela nie przekładał się żadną miarą na poczucie bezpieczeństwa.

Mamona jest skończona. Są sytuacje, w których jej możliwości się kończą. Dlatego właśnie nieco dalej w tekście Łukaszowej Ewangelii pada Jezusowe wezwanie: „Żaden sługa nie może dwom panom służyć (...) Nie możecie służyć Bogu i mamonie” (Łk 16, 13). Ewangelia mówi nam więc wyraźnie: „Nie bądźcie bałwochwalcami!”. Nie oddawajcie czci boskiej temu, co ograniczone! Nie bądźcie głupi i ślepi! Nie przeznaczajcie w waszym życiu mamonie miejsca, które należy się tylko Bogu. Tylko On może was przeprowadzić przez takie próby, które obnażają bezradność mamony. On nie zawodzi. Jego możliwości się nie kończą! Nigdy nie jest bezsilny, a tam, gdzie się takim wydaje – to znaczy na krzyżu (Jego, i moim!) – generuje w nas siłę, która nie ma ceny...

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kardynał, arcybiskup metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski, autor rubryki „Okruchy Słowa”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, specjalizuje się w historii Kościoła. W latach 2007-11… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2013