Ładowanie...
Podróże w nieznane
W przeciwieństwie do Florencji lub Krakowa nie trzeba robić przygotowań, nie trzeba planować, co zwiedzimy, i nie musimy posiadać wyspecjalizowanej wiedzy albo ją posiąść z odpowiedniej książki. Czasem zresztą są to podróże, w których więcej jest przypadku niż planu, więcej naszego nastroju i naszej wiedzy o Polsce niż urody architektury lub krajobrazu, porównywalnej z największymi zabytkami.
Podróże takie stanowią może tylko surogat podróży, jakie podejmowali wielcy odkrywcy, ale jakże przyjemny surogat. Kiedyś w drodze do Pratulina zatrzymaliśmy się w małej wiosce położonej tuż nad Bugiem, bo zobaczyliśmy niewielki drewniany kościółek. Kościółek był ładny, ale nieszczególnie, jednak przejeżdżający furą obywatel na moje odwieczne pytanie: "gdzie był dwór?", odpowiedział: "a przecie jest" i wskazał ręką. Pojechaliśmy wąską polną drogą i rzeczywiście stał dwór...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]