Ładowanie...
Na diagnozę choroby rzadkiej pacjenci w Polsce czekają średnio cztery lata

Mniej więcej co czwarty pacjent, u którego zdiagnozowano jedną z tzw. chorób rzadkich, czekał na diagnozę od 5 do nawet 30 lat. 40 proc. spośród nich otrzymało w tym czasie błędne rozpoznanie, bardzo często – nerwicy. Na diagnozę choroby rzadkiej pacjenci w Polsce czekają średnio cztery lata od wystąpienia pierwszych objawów. Jednak problem wieloletniego braku diagnozy dotyczy również osób cierpiących z powodu powszechnych schorzeń. To całe lata niepewności, strachu i bezradności. Oraz postępów nieleczonej choroby.
„Tak musi być”
– Po drugiej cesarce zaczęłam odczuwać podczas menstruacji ból w okolicy blizny – mówi Aneta Knop, mama dwojga dzieci w wieku 8 i 6 lat. – Krwawienia stały się bardzo obfite i długie, trwały po dwa tygodnie. Z czasem bóle się nasilały, a po kilku latach nie byłam w stanie ich znieść; tabletki przestały działać. Płakałam z bólu, a od lekarzy...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]