Ładowanie...
Jerzy Jarniewicz: Ryzyko osobiste

KATARZYNA KUBISIOWSKA: Do pisania wierszy potrzebujesz ciszy?
JERZY JARNIEWICZ: Ciszy najcichszej. Dlatego piszę je w nocy. Pracuję do drugiej, trzeciej. Z przerwami, kiedy słucham muzyki. Jest ciemno, cicho, pusto, nikt się nie kręci, o nic nie pyta. Mrok mnie zakotwicza, słońce rozprasza. Wystarczy, że za oknem jest jasno, a mnie zaczyna nosić: chodzę, sprawdzam, otwieram, zamykam, włączam, wyłączam. Mógłbym żyć w permanentnej nocy. Wtedy niebo staje się granatowe, głębokie, przestrzenne, daje poczucie łączności... No powiem: z kosmosem. Niebo za dnia jest płytkie, nabiera głębi po zachodzie słońca, otwiera się z gwiazdami. Uwielbiam w nie patrzeć.
Co jeszcze jest potrzebne do pisania?
Trochę szkockiej, na poluzowanie.
Poluzowanie jest istotne?
Tak, ale też najtrudniejsze do osiągnięcia. Bo należę do ludzi chronicznie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]