Reklama

Ładowanie...

Tomasz Stawiszyński: Nie ma rozmowy

05.02.2023
Czyta się kilka minut
Że media społecznościowe nie są przestrzenią sprzyjającą konstruktywnej komunikacji – to mniej więcej wiadomo, sporo się na ten temat pisze, istnieją też liczne badania stwierdzające rzecz rygorystycznie na poziomie empirii.
Fot. Karol Paciorek
A

Autorem od lat poświęcającym uwagę tej przygnębiającej problematyce jest np. amerykański psycholog Jonathan Haidt. Ktokolwiek zechciałby zapoznać się z jego analizami, a także z twardymi danymi, z których wynika, że w sferze wirtualnej dominują intensywne afekty, szantaż moralny, werbalna agresja i przemoc, nie zaś merytoryczna rozmowa i duch kooperacji, może sięgnąć choćby do głośnego eseju „Why the Past 10 Years of American Life Have Been Uniquely Stupid”, opublikowanego w kwietniu minionego roku na łamach „The Atlantic”. Teza tego tekstu jest tyleż prosta, co dla stanu debaty publicznej – która wszak w ogromnej mierze przeniosła się do internetu – druzgocąca. Brzmi mianowicie: nie tylko nie jesteśmy dziś w stanie ze sobą normalnie rozmawiać, ale w ogóle żyjemy w innych światach. W sensie jak najbardziej dosłownym – tam bowiem, gdzie nie ma instrumentów do częściowego choćby...

5580

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]