Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Tego hasła używano do dzielenia się przykładami pasków informacyjnych z TVP i TVP Info, takich jak: „Bojówkarze przed Sejmem”, „Front obrony sędziowskiej kasty”, „Obrońcy pedofilów i alimenciarzy twarzami oporu przeciwko reformie sądownictwa”, „Rzecznik praw obywatelskich przeciwny reformie SN, która ma wyeliminować korupcję i nadużycia”, „Ciamajdan 2”, „Kto pisze scenariusz rebelii?”, „Rewolta sposobem na sprowadzenie islamskich imigrantów”, „Astroturfing to atak zaplanowany”. Hasła toporne w formie, kuriozalne w treści – czyli zgodne z dziennikarskimi standardami wdrożonymi przez prezesa Kurskiego.
Zamach na sądy – czytaj i udostępniaj specjalny, bezpłatny serwis „Tygodnika Powszechnego” >>>
Twórczość z Woronicza już dawno przekroczyła granice śmieszności i przyzwoitości – dlaczego dopiero teraz doczekała się internetowej sławy? Ostatnie wydarzenia sprawiły, że bierni dotychczas widzowie musieli zareagować. Dostrzegli skalę rozbieżności między przekazem a przeżyciem. I zaczęli się śmiać.
Protesty potęgują propagandę, propaganda potęguje protesty – tego sprzężenia zaślepieni dziennikarze telewizji publicznej i ich przełożeni nie są w stanie dostrzec. Redagowane przez nich „paski grozy” mówią przede wszystkim o tym, jak bezradna jest władza wobec obywatelskiego sprzeciwu. I jak rozpaczliwie brakuje jej argumentów. ©℗