Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Groźne, bo zachęca obywateli, by przejęli obowiązki państwa i sami zaczęli dbać o bezpieczeństwo. W konsekwencji osoby skazane za pedofilię, które odbyły wyrok i wróciły do społeczeństwa, zamiast się leczyć, zaczynają ukrywać swoją tożsamość. A narastające w nich agresja i gniew skłaniają raczej do działań odwetowych niż asymilacyjnych.
Warto dodać, że nie wszystkie czyny ulegają zatarciu, a część ze skazanych, nawet po odbyciu wyroku i leczeniu, nie powinna nigdy wrócić do pracy z dziećmi. Dlatego lepszym rozwiązaniem byłoby przygotowanie rejestru, z którego skorzystają służby państwa i – po spełnieniu odpowiednich warunków – placówki lub osoby pracujące z dziećmi. Umieszczenie w rejestrze publicznym powinno być poprzedzone oceną ryzyka powrotności do przestępstwa. Trzeba rozróżnić – czego rejestr nie zapewnia – którzy skazani są dalej groźni, a którzy nie, i doprowadzić do polepszenia dozoru postpenitencjarnego. ©
Notowała Anna Goc
Prof. MARIA BEISERT jest psychologiem, seksuologiem i prawnikiem, pracuje w Instytucie Psychologii UAM.