Prof. Beisert: Obowiązki państwa, obowiązki obywateli

Publiczny rejestr pedofilów stworzony przez resort sprawiedliwości przypomina nóż – narzędzie przydatne, ale też groźne. Przydatne, bo może wpłynąć na obniżenie przestępczości.

08.01.2018

Czyta się kilka minut

Groźne, bo zachęca obywateli, by przejęli obowiązki państwa i sami zaczęli dbać o bezpieczeństwo. W konsekwencji osoby skazane za pedofilię, które odbyły wyrok i wróciły do społeczeństwa, zamiast się leczyć, zaczynają ukrywać swoją tożsamość. A narastające w nich agresja i gniew skłaniają raczej do działań odwetowych niż asymilacyjnych.

Warto dodać, że nie wszystkie czyny ulegają zatarciu, a część ze skazanych, nawet po odbyciu wyroku i leczeniu, nie powinna nigdy wrócić do pracy z dziećmi. Dlatego lepszym rozwiązaniem byłoby przygotowanie rejestru, z którego skorzystają służby państwa i – po spełnieniu odpowiednich warunków – placówki lub osoby pracujące z dziećmi. Umieszczenie w rejestrze publicznym powinno być poprzedzone oceną ryzyka powrotności do przestępstwa. Trzeba rozróżnić – czego rejestr nie zapewnia – którzy skazani są dalej groźni, a którzy nie, i doprowadzić do polepszenia dozoru postpenitencjarnego. ©

Notowała Anna Goc

Prof. MARIA BEISERT jest psychologiem, ­seksuologiem i prawnikiem, pracuje w Instytucie Psychologii UAM.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 3/2018