Reklama

Ładowanie...

Polski maj 1945: między kapitulacją i oporem

11.05.2010
Czyta się kilka minut
Jak w roku 1945 ówcześni Polacy interpretowali dzień 9 maja? I jak interpretować ten dzień dziś w Polsce?
W

Wtedy na pewno wspólne było poczucie, że skończył się trwający od ponad pięciu lat koszmar. Bo choć od wielu tygodni wojna toczyła się poza polskim terytorium, to na europejskich frontach wciąż ginęli polscy żołnierze. Znienawidzony wróg został ostatecznie pokonany, gdy Berlin został zdobyty, a 8 maja III Rzesza skapitulowała. Być może dla większości Polaków to właśnie było tego dnia najważniejsze. Należy sądzić, że większość - nawet spośród tych, którzy mieli już okazję odczuć, iż armia, która przyszła ze Wschodu i zwyciężyła, nie przyniosła wolności, o której myślano i do której dążono - miała poczucie, iż jedno jest pewne: gestapo już nikogo nie aresztuje, niemieckie plutony egzekucyjne nie będą już rozstrzeliwać, wsie nie będą palone, a miasta wysadzane w powietrze. Tragicznie zapisany rozdział w historii Polski i Europy został zamknięty.

Był to też...

11506

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]