8 grzechów głównych RP

Czym grzeszy Polska? Które z jej grzechów wymagają najpilniejszej poprawy? O tym pisze w najnowszym raporcie prof. Jerzy Hausner.

09.12.2015

Czyta się kilka minut

Prof. Jerzy Hausner /  / fot. REPORTER
Prof. Jerzy Hausner / / fot. REPORTER

Przygotowany wraz z zespołem naukowców raport Hausnera - ekonomisty, członka Rady Polityki Pieniężnej i byłego wicepremiera – ma ambicję być całkowicie apolityczny. Autorzy podkreślają, że nie są związani z żadną partią, nie zabiegają o polityczny wybór. Chcą tylko zabrać obywatelski głos w dyskusji o państwie. Dać impuls do dalszej publicznej dyskusji.

Zaczynają od określenia „pętli rozwojowych” – „często ścieżka rozwoju zatacza koło i wiedzie do punktu wyjścia”. Dlaczego zdarzało się to w Polsce przedwojennej? Dlaczego zdarza się w Polsce współczesnej? „Jesteśmy przekonani, że to właśnie funkcjonowanie państwa jest jednym z głównych problemów. W Polsce ze względów historycznych, nie doceniamy roli państwa, nie dostrzegamy, że odpowiedzią na problemy, jakie ono tworzy nie jest jego osłabianie, lecz przeciwnie, naprawa i wzmacnianie”.

Które cechy państwa przyczyniają się do tego, że wpadamy w stare koleiny, kręcimy się w miejscu? Zespół nazywa je ośmioma grzechami głównymi Rzeczpyospolitej.

Grzech I: brak wyobraźni strategicznej i suwerennej myśli rozwojowej

Państwo działa dobrze, gdy reaguje na sytuację nadzwyczajną. Znacznie gorzej radzi sobie z prowadzeniem prac naprawczych, a fatalnie ze zmianami, które zapobiegałby kryzysom lub ograniczały ich negatywne skutki.

„Zdolność czerpania siły ze społecznej wiedzy, dialogu i partnerstwa jest warunkiem sprawności i skuteczności państwa. Nasze państwo tę zdolność utraciło.” 

„Pozbawione zdolności wyprzedzającego i trafnego rozpoznawania dysfunkcji i wyzwań państwo działa z opóźnieniem i chaotycznie, jak podczas kryzysu uchodźczego. A przecież fala migracyjna nadejdzie i do Polski, to tylko kwestia czasu”.

Grzech II: niezdolność posługiwania się różnymi trybami rządzenia

Państwo często działa nadpobudliwie: reaguje na wydarzenia o silnym rozgłosie w mediach (ustawa o „bestiach”, wojna z dopalaczami). W wielu innych sprawach zachowuje się biernie – np. nie przeprowadza koniecznych korekt w funkcjonowaniu jednostek samorządu.

W miejscach, gdzie można stosować współzarządzanie lub zastosować tryb rynkowy, stosuje mechanizm zarządzania hierarchicznego.

Grzech III: rozmyty ład konstytucyjny

„Ład konstytucyjny rozmywa się, czego wyraźnym symptomem jest podnoszony coraz częściej w ostatnich latach postulat rewizji lub istotnej zmiany ustroju politycznego państwa. Rozmywaniu się ładu konstytucyjnego sprzyja także brak porozumienia elit politycznych w sprawie relacji miedzy prezydentem a premierem (…) nierozstrzygnięta kwestia pozycji ustrojowej Senatu (…) Jakość standardów o etycznych i profesjonalnych uosabianych przez przedstawicieli części instytucji wyłączonych z rywalizacji politycznej szczególnie NBP, NIK, Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych”.

Grzech IV: formalistyczny legalizm

„Legalizm systematycznie góruje nad celowością”. Wyraża się on w kulcie przepisów prawa i procedur organizacyjnych. Prawo rozumie się jako narzędzie rządzenia, a nie jako systemu reguł wiążących zarówno obywateli, jak i rządzących. Jest ono niejasne, niespójne, wewnętrznie sprzecznie. „Przepis staje się osłoną aparatu urzędniczego przed odpowiedzialnością i działa jak urzędniczy bezpiecznik”.

Grzech V: destrukcja sfery publicznej

W przestrzeni społecznej państwo najczęściej pełni rolę nieudolnego arbitra. Tymczasem „zaufanie obywateli do instytucji publicznych utrzymuje się na niezmiennie niskim poziomie. Trudno się jednak dziwić, skoro obywatele w kontaktach z tymi instytucjami nie mają poczucia podmiotowości, nie mają także poczucia wpływu na sprawy publiczne, a przedstawiciele władzy wykazują wręcz neurotyczną obawę przed ich aktywnością”.  (…) „Państwo odwraca się od obywatela, a energię działania czerpie przede wszystkim z absorpcji środków unijnych”.

Grzech VI: unikanie rządzenia, ucieczka od odpowiedzialności

„Bez faktycznego rządzenia, rozumianego jako świadome przyjmowanie odpowiedzialności za rozwiązywanie trudnych problemów, demokracja niknie. Nie jest ona bowiem urządzeniem do zaciekawiania, zabawiania i zadowalania ludzi, ale politycznym mechanizmem podejmowania narodowych wyzwań i rozwiązywania społecznych problemów”.

Grzech VII: obywatelska pasywność i roszczeniowość

Skoro rządzący nie chcą przyjmować odpowiedzialności, to ich nastawienie udziela się obywatelom. Skutkuje to: postawami roszczeniowymi (oczekiwania są przy tym większe niż możliwości państwa); biernością w rozliczaniu rządzących, brakiem nacisku na nich; brakiem chęci do samoorganizacji.

„Masowa emigracja, przenoszenie za granicę działalności gospodarczej i szara strefa w kraju to najbardziej wyraźne oznaki negatywnego doświadczenia państwa przez przeciętnego obywatela”.

Grzech VIII: systemowa niezdolność do kojarzenia bezpieczeństwa i rozwoju

„Państwo ma dbać o to, aby nie powstawało ryzyko systemowe, które wytwarzają niektórzy aktorzy i przerzucają je na innych”. Tymczasem nasze państwo jest zdominowane przez korporacje zawodowe i gospodarcze. Ulega silnym grupom (np. górnikom), a jednocześnie jest bezwzględne wobec słabych. Państwo przypomina poborcę podatkowego, nie gospodarza. Zastawia fiskalne pułapki na swoich obywateli. „Wpadają w nie głównie słabsi i mali. Silni i duzi potrafią je skutecznie omijać”.

Dobre państwo

Jako niezbędne do stworzenia dobrego państwa, wolnego od wyliczonych tu grzechów, autorzy wymieniają m.in.:

  • konieczność dookreślenia kluczowych kwestii ustrojowych,
  • powołanie państwowego ośrodka myśli strategicznej,
  • transparentne działanie, udostępnianie obywatelom zasobów publicznie wytwarzanych danych i informacji,
  • zachęcanie obywateli do dialogu i partycypacji obywateli przez państwo,
  • akceptację ryzyka i zasadę proinnowacyjnego zarządzania,
  • media publiczne wolne od presji politycznej oraz neutralne politycznie platformy wymiany wiedzy,
  • politykę wyrównywania szans życiowych,
  • politykę kontynuacji: zmiana rządzących nie może oznaczać przekreślania zobowiązań przyjętych przez poprzedników,
  • przemyślaną i długofalową politykę demograficzną, umożliwiającą godzenie ról rodzicielskich i zawodowych, jej elementem powinny stać się zasady polityki imigracyjnej (obejmujące repatriację) oraz działania przyciągające wykwalifikowanych pracowników zwiększających potencjał polskiego rynku pracy,
  • wprowadzenie godzinowej płacy minimalnej dla wszystkich form zatrudnienia oraz uchwalenie nowego Kodeksu pracy.
  • ochronę interesów narodowych, co w przypadku naszego państwa oznacza przeciwdziałanie trendom dezintegracyjnym w Europie, wzmocnienie wielopłaszczyznowej współpracy transatlantyckiej oraz zwiększenie uczestnictwa Polski w polityce globalnej.
  • prawo spójne i stabilne oraz takie, które nie generuje wysokich kosztów; w równy sposób traktujące obywateli, niebędące dla nich zbyt restrykcyjne ani zbyt kosztowne w przypadku dochodzenia roszczeń.

Autorzy raportu: Andrzej Antoszewski, Edwin Bendyk, Maciej Frączek, Anna Giza, Grzegorz Gorzelak, Jerzy Hausner, Hubert Izdebski, Rafał Matyja, Stanisław Mazur, Bartłomiej E. Nowak, Jacek Raciborski, Janusz Reiter i Dawid Sześciło.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, felietonista i bloger „Tygodnika Powszechnego” do stycznia 2017 r. W latach 2003-06 był korespondentem „Rzeczpospolitej” w Moskwie. W latach 2006-09 szef działu śledczego „Dziennika”. W „Tygodniku Powszechnym” od lutego 2013 roku, wcześniej… więcej