W sidłach superkontroli
Co zostanie po PiS? Kilka tysięcy karier, dających większy komfort życia ludziom związanym z tą partią, i kilkadziesiąt napompowanych podmiotów, stanowiących kopie firm nomenklaturowych z lat 90.
W sidłach superkontroli
Co zostanie po PiS? Kilka tysięcy karier, dających większy komfort życia ludziom związanym z tą partią, i kilkadziesiąt napompowanych podmiotów, stanowiących kopie firm nomenklaturowych z lat 90.
Ładowanie...
W ciągu pierwszych czterech lat rządów PiS nie uruchomiło systemowych procesów naprawy państwa, a w wielu dziedzinach wzmocniło jego wady i utrudniło jakąkolwiek naprawę w przyszłości. Skompromitowało też wiarę, że partie polityczne są w ogóle w stanie naprawić państwo.
Znaleźliśmy się w martwym punkcie, i to nawet nie ze względu na poziom konfliktu politycznego albo złe rzeczy, które PiS zrobił z Trybunałem Konstytucyjnym i wymiarem sprawiedliwości. Przede wszystkim dlatego, że nic nie zapowiada zmian w funkcjonowaniu państwa, które wzmocnią jego zdolność reagowania na poważniejszy kryzys i powstrzymają powolną utratę sterowności. PiS uwierzył w to, w co wierzyli poprzednicy: że sprawy same idą w dobrą stronę, więc państwu nic złego stać się nie może.
To, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość poszło złą drogą, znakomicie pokazuje „reforma sądownictwa”. Nie tylko w tych...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]