Oczywiste przeznaczenie
Oczywiste przeznaczenie

Na płycie „America” z początku lat 70. Johnny Cash opowiada o powstaniu narodu amerykańskiego. Z entuzjazmem wyśpiewuje nazwy kolejnych stanów, wielkich historycznych bitew, jak ta pod Alamo. W pewnej chwili jego głos posępnieje, staje się zamyślony: „a później było Wounded Knee”. To geograficzne określenie miejsca, gdzie doszło do bodaj najgłośniejszej krwawej rzezi Indian, którzy ufnie, na mocy porozumienia z wojskiem federalnym, rozbili tu swoje obozowisko. Po chwili głos Casha się unosi i jaśnieje: kilkanaście lat wcześniej Indianie – melorecytuje – mieli swoją chwilę chwały, rozbijając pod Little Bighorn wojska generała Custera.
Cash wylewa krokodyle łzy nad indiańskim losem, bo cała płyta tryumfalnie opowiada o procesie nie do zatrzymania: historia tamtych ziem, gdy tylko pierwszy osadnik postawił na nich nogę – Amerykanie będą mówili o „naturalnym” bądź „oczywistym...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]