Niebieski akt
Niebieski akt
Do odtworzenia nieznanego aktu Picassa, ukrytego przez prawie 120 lat pod „Śniadaniem ślepca”, zatrudniono maszyny. Po dokładnym prześwietleniu płótna obraz dostała do obróbki sztuczna inteligencja, którą przeszkolono, w jaki sposób pędzlem posługiwał się hiszpański artysta. Zrekonstruowany akt wydrukowany w technologii 3D można było oglądać w ub. tygodniu na targach Deep AI Art Fair w Londynie – i nie wszystkim przypadł do gustu. Podobnie, gdy niedawno na jednym z obrazów Vermeera nieoczekiwanie odsłonięto kupidyna. Domyślającym się dotąd, jakiego rodzaju korespondencję otrzymała „Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie”, nie pozostawiono złudzeń. © (P)
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]