Na potępianiu „ideologii” cierpią ludzie

„Żadne okoliczności, także kampania wyborcza, nie mogą być uzasadnieniem dla dehumanizacji grupy społecznej i homofobicznej retoryki” – mówi Adam Bodnar w obszernym wywiadzie, który ukaże się w...

Reklama

Ładowanie...

Na potępianiu „ideologii” cierpią ludzie

Na potępianiu „ideologii” cierpią ludzie

15.06.2020
Czyta się kilka minut
„Żadne okoliczności, także kampania wyborcza, nie mogą być uzasadnieniem dla dehumanizacji grupy społecznej i homofobicznej retoryki” – mówi Adam Bodnar w obszernym wywiadzie, który ukaże się w najbliższym numerze „Tygodnika Powszechnego”.
Adam Bodnar na Slot Art Festival, opactwo cystersów w Lubiążu, lipiec 2019 r. / Fot. GRAŻYNA MAKARA
W

W mojej pracy widzę bardzo wyraźnie, że na potępianiu grzechu czy »ideologii« cierpią konkretni ludzie. Podejmują próby samobójcze, cierpią psychicznie, bywają fizycznie prześladowani, emigrują” – wylicza rzecznik praw obywatelskich w rozmowie z Michałem Okońskim.

Dlaczego temat osób LGBT+ wraca w kolejnej kampanii? „Bo działa na społeczne lęki i emocje – tłumaczy Bodnar. – Bo w narracji środowisk prawicowych udało się połączyć problem homoseksualizmu z pedofilią i jeszcze z edukacją seksualną. Ci, którzy ulegają tej narracji, boją się nie osób homoseksualnych jako takich, tylko jakiejś bezosobowej »ideologii LGBT« (przypomnijmy, że ten skrót określa jedynie osoby o określonej orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, a nie jakąkolwiek »ideologię«). A jeśli boją się osób homoseksualnych, to dlatego, że uwierzyli w opowieść o tym, że mogą skrzywdzić ich dzieci. Problem w tym, że mówienie o związku między homoseksualizmem a pedofilią to brednia”.


W momencie gdy Koalicja Obywatelska oznajmiła, że jej kandydatem na prezydenta będzie Rafał Trzaskowski, jasne się stało, że PiS na nowo rozdmucha wojnę o LGBT komentuje Andrzej Stankiewicz


 

W wywiadzie rzecznik praw obywatelskich krytykuje nie tylko rządzącą prawicę, ale także polityków centrum; mówi też o lewicy, która w jego ocenie nie podejmuje tematów wielu podstawowych wykluczeń. „Nie zastanawiał się pan nigdy nad tym, dlaczego to przede wszystkim Kościół zajmuje się w Polsce hospicjami? – pyta. – Jak ludzie chcą umierać w godnych warunkach, to się tym tematem nie zajmujemy, bo jest za mało progresywny? Dobrze, że walczymy ze śmieciówkami i prekariatem, ale tymi najbardziej wykluczonymi w Polsce, żyjącymi w skrajnym ubóstwie albo w kryzysie bezdomności, zajmują się przede wszystkim instytucje kościelne”.

O zbliżających się wyborach prezydenckich Bodnar mówi „Tygodnikowi”: „Wierzę, że PKW i gminy zrobią wszystko co w ich mocy, aby pod względem sanitarnym zabezpieczyć wybory. Ale liczę się też z tym, że w ciągu najbliższych dni może zostać wprowadzony stan nadzwyczajny i wyborów nie będzie”. Rzecznik deklaruje, że nie będzie wówczas protestował: „Uważam, że od tygodni żyjemy w sytuacji, która uzasadnia wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. I nie warunkuję tej opinii od tego, któremu z kandydatów się spodoba, a któremu zaszkodzi”.

Czyli nie powinno być wyborów 28 czerwca – puentuje dziennikarz „TP”. „Uważam, że powinniśmy byli doczekać do 6 sierpnia i końca kadencji Andrzeja Dudy, a potem ogłosić wybory od nowa, z równymi szansami dla wszystkich i zbieraniem podpisów od zera. Być może wprowadzając mechanizm odszkodowań dla kandydatów, którzy ponieśli w ostatnich miesiącach wydatki i nie ze swojej winy nie mogli do wyborów przystąpić. I pod warunkiem, że epidemia by wygasła” - odpowiada Bodnar.

„Zasada równości wobec prawa była w trakcie epidemii naruszana wielokrotnie i na wielu poziomach – podkreśla RPO. – Widzieliśmy to podczas słynnej wizyty prezesa PiS na cmentarzu, widzieliśmy podczas wizyty premiera w kawiarni. Widzieliśmy ministrów bez maseczek w Sejmie w tym samym czasie, gdy policja kierowała do sądów wnioski o ukaranie kilku tysięcy osób za brak maseczek”.

Cały wywiad z rzecznikiem praw obywatelskich ukaże się w numerze 25. „Tygodnika Powszechnego”, który trafi do kiosków w środę 17 czerwca, a w wydaniu na Amazon Kindle i w aplikacji Tygodnik Powszechny (iOS/Android) pojawi się już we wtorek 16 czerwca wieczorem. Dostęp do strony www.TygodnikPowszechny.pl można wykupić klikając w tym miejscu.

 

 

Autor artykułu

Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]