Ładowanie...
Koreański kłopot Bidena

Zgodnie ze swoim temperamentem Trump postrzegał własną strategię wobec Kim Dzong Una, dyktatora Korei Północnej, za przełomową i zasługującą na Nobla. Zanim nie został usunięty z Twittera, za jego pośrednictwem często żądlił swego wyborczego rywala kwestią Korei. Był pewny, że Biden przekreśli jego wysiłki na rzecz pokoju na Półwyspie.
Nie ma wątpliwości, że nowy prezydent nie będzie kontynuować „strategii szaleńca”, jak niektórzy analitycy opisywali działania Trumpa. Czym jednak miałby być ten „przełom”, którym tak chętnie chwalił się Trump?
Gdy w 2016 r. objął urząd, okazało się, że chyba żaden z jego poprzedników nie używał tak ostrego języka wobec Korei Północnej: padały groźby o ogniu i furii oraz porównania możliwości nuklearnych obu stron. W 2018 r. wojenna retoryka nagle prysła, a Trump zasiadł z Kimem do negocjacji. Dyskurs do tego stopnia uległ odwróceniu, że...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]