Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W co grają ludzie, kiedy pragną być bardziej kochani, bardziej doceniani w pracy czy podziwiani na forum publicznym? Mistrzami w walce o przychylne spojrzenie bywają politycy. I właśnie ten zawód, dający poczucie siły i władzy, ale też wymagający odpowiedzialności i poświęcenia, wybrała bohaterka filmu "Opowiedz mi o deszczu", Agathe, zagrana zresztą przez samą reżyserkę, Agn?s Jaoui, autorkę m.in. "Gustów i guścików". Dla feministycznej pisarki polityka zdaje się naturalnym powołaniem - Agathe nosi w sobie idealistyczną potrzebę zmieniania świata na lepszy, w duchu równouprawnienia i mówienia własnym głosem. Na spotkanie wyborcze przyjeżdża do rodzinnej Prowansji, zasnutej chmurami, dalekiej od idyllicznego obrazu. Tak też wygląda prawdziwe życie przebojowej pisarki, a także wszystkich, których przyjdzie jej spotkać w domu rodzinnym.
Z pozornie przypadkowych scenek i niby chaotycznej akcji wyłania się obraz podupadłej francuskiej świetności. Wiejski dom, który należy teraz do Florence, młodszej siostry Agathe, przypomina o zamorskich koloniach: służącą jest ciągle ta sama stareńka Algierka o imieniu Mimouna - tyle że nikt jej dziś nie płaci, żerując na jej przywiązaniu do francuskiej rodziny. Jej syn, Karim (w tej roli znany komik pochodzenia marokańskiego Jamel Debbouze, lubiący drażnić dobre samopoczucie Francuzów politycznymi przytykami) chciałby zostać filmowcem, ale zadowala się kiepską pracą portiera, narzekając na podły, imigrancki los. I właśnie przybycie Agathe staje się dla niego życiową szansą: Karim wraz z reporterem Michelem proponuje pisarce nakręcenie filmu dokumentalnego - o niej, kobiecie sukcesu.
Intelektualistka, cierpiąca najwyraźniej na postkolonialnego kaca, nie potrafi odmówić synowi algierskiej służącej, który wychował się z nią (prawie) pod jednym dachem. Zwłaszcza że Agathe stoi właśnie u progu kariery jako postępowy, walczący z dyskryminacją polityk. Karim doskonale zdaje sobie sprawę z tej słabości i potrafi umiejętnie nią grać. Bo też sam jest zakładnikiem postkolonialnego myślenia - pielęgnuje dawne upokorzenia, doszukuje się u innych tonu wyższości, rozbudza poczucie winy. Praca nad filmem o Agathe będzie do pewnego stopnia próbą odegrania się syna służącej na francuskiej "panience". Pojawią się zaczepne pytania, wyjdą na wierzch skrywane pretensje i urazy.
W "Opowiedz mi o deszczu" nie tylko Karim próbuje manipulować swoją gorszością. Siostra Agathe winą za nieudane życie małżeńskie (i potajemny, skazany na klęskę romans z reporterem Michelem) obarcza nieżyjącą matkę, której pupilką zawsze była starsza z sióstr. Z kolei Michel (w tej roli współscenarzysta filmu i prywatnie mąż reżyserki - Jean-Pierre Bacri) przywdziawszy maskę twardego faceta, cały ulepiony jest z kompleksów: jako mężczyzna, ojciec, filmowiec-nieudacznik, który nie wie nawet, w którym momencie włączyć kamerę, ale strasznie chciałby coś znaczyć w oczach innych. Jaoui i aktorzy w szkicowaniu bohaterów zatrzymują się w pół gestu, przez co zdają się być niedorysowani, nieostrzy. I właśnie ta nieostrość pozwala na smakowanie psychologicznych subtelności filmu. Postać Agathe daleka jest od stereotypu. Choć jej najlepszym przyjacielem jest telefon komórkowy, choć lubi dominować, a czasem nawet lekceważy i zaniedbuje innych, znać, że sama nie najlepiej się czuje w kostiumie zimnej, mówiącej sloganami karierowiczki. Jaoui daje swoim bohaterom szansę spojrzenia na siebie z dystansu. Potrafią dzięki temu uwolnić się od taksującego spojrzenia innych, ale też od budowanych samemu wizerunków: wiecznej ofiary czy człowieka skazanego na sukces.
W swoim filmie - wielogłosowym, skomponowanym na kształt jazzowego utworu - Jaoui zaciera granice między tym, co prywatne, a tym, co publiczne.
Rodzina Agathe jest poligonem, na którym rozgrywają się nie tylko osobiste konflikty, ale i zjawiska typowe dla całego francuskiego społeczeństwa: ciągle żywe cienie kolonialnej przeszłości, problemy ambitnych kobiet, które zwykle ponoszą większe od mężczyzn koszta zawodowej kariery, ostry podział na prowincję i centrum...
Artystka porównywana często do Woody’ego Allena czy Rohmera za najlepszego reżysera filmowego uważa... Czechowa. Pamiętamy jej poprzednie tytuły: "Gusta i guściki" - film o snobistycznych gierkach i uwięzieniu w społecznych rolach, czy "Popatrz na mnie" - o tym, jak bardzo potrzebujemy w tym, co robimy, akceptującego spojrzenia drugiego człowieka. I choć "Opowiedz mi o deszczu" jest mniej wyrazistym studium charakterów i formę ma znacznie luźniejszą, pozostaje lekką, a zarazem brzemienną w celne obserwacje komedią o ludziach. Z ducha Czechowa właśnie.
OPOWIEDZ MI O DESZCZU - reż. Agnus Jaoui, scen. Agn?s Jaoui, Jean-Pierre Bacri, zdj. David Quesemand, wyst.: Agn?s Jaoui, Jean-Pierre Bacri, Jamel Debbouze, Pascale Arbillot i inni. Prod. Francja 2008.