Dzień Kobiet
Dzień Kobiet

Jednak moja ostatnia wizyta w jednym z warszawskich przybytków handlu bardzo różniła się od wszystkich poprzednich. Szłam przez kolejne sklepy z coraz bardziej zdumioną miną. Co się bowiem musiało stać w świecie, by wielkie firmy odzieżowe, kierujące swoje produkty do młodych dziewcząt i kobiet, zdecydowały się uczynić feminizm czymś godnym haseł na koszulkach? Kiedy ktoś doszedł tam do wniosku, że hasła „girls power” są czymś, na czym można zbić kapitał? Że to się zwyczajnie opłaca?
Podejrzliwie, jak na sceptyczną panią w średnim wieku przystało, przesuwałam kolejne ubrania na wieszakach, myśląc początkowo, że to może jakieś niedopatrzenie w centrali jednej z sieci, za którą poleci czyjaś głowa. Tymczasem okazało się, że to nie żaden feministyczny sabotaż w fabryce ubrań w Bangladeszu albo Wietnamie, tylko trend. Zapoczątkowany przez Diora i przejęty natychmiast...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
Kup książkę
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Koszulki "Free Tibet" made in China :)))
Napis na koszulce pierwszym przejawem feminizmu w modzie?