Bluzgać to my, panowie szlachta
Dla pani aspirant z komisariatu kolejowego, a potem dla prokuratury nie było wątpliwości, z jakiego kalibru obrazą majestatu mieliśmy do czynienia. Strach wyobrazić sobie falę procesów, do jakiej doszłoby, gdyby policja odwiedziła choćby rozdyskutowany pub. Teraz trzeba będzie z właściwą sądowi powagą rozważyć ciężar gatunkowy użytych słów (jakich ekspertów sąd powoła?), określić, czy naprawdę chodziło o prezydenta i czy adresatami obelg nie byli policjanci, a nie Lech Kaczyński. Porządny mandat i koszulka w izbie wytrzeźwień załatwiłyby sprawę po cichu. A tak ze śmiechu trzęsie się pół Polski, kosztem powagi głowy państwa. Pani aspirant i gorliwa prokuratura w istocie ośmieszyli prezydenta.
Gdy Kowalski obrazi Nowaka, może zostać przezeń pozwany do sądu cywilnego. Nadgorliwie stosowany przepis prawa karnego o znieważeniu głowy państwa prowadzi nazbyt często...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
298,80 zł 99 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 31 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]