Reklama

Ładowanie...

Żyjemy w najlepszych czasach

28.08.2017
Czyta się kilka minut
Nie popadajmy jednak w zachwyt. Tym bardziej że niewielka w tym nasza zasługa. Wraz z większymi niż kiedykolwiek możliwościami spoczywa na nas większa odpowiedzialność.
Zatoka Meksykańska sfotografowana z pokładu statku Apollo 7, październik 1968 r. NASA.GOV
T

Tak źle jeszcze nie było. Świat jest pełen chorób, o których dwie dekady temu nawet nie słyszeliśmy! Kilku bogaczy posiada tyle dóbr, ile biedniejsza połowa ludzkości. Z ekranów i szpalt szokują nas informacje o krwawych wojnach i milionach uchodźców, o coraz wymyślniejszych torturach i atakach terrorystów. Jakby tego było mało, nowe technologie umożliwiają inwigilację na każdym kroku i produkcję diabelnie skutecznej propagandy. Zaraza, głód, wojny i niewola. Żyjemy w czasie apokalipsy. Zwiastujących ją proroków napotykamy co krok...

Niestety, wszystkie te twierdzenia są prawdziwe. Wciąż atakują nas nowe choroby, na świecie nie brak miejsc, gdzie ludzie umierają z głodu, są mordowani albo znajdują się w niewoli.

A jednak – żyjemy w najlepszych czasach. Świat jeszcze nigdy nie był tak zdrowy i syty, tak bezpieczny i wolny. To nie pobożne życzenia, ale wynik analizy...

28826

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]