Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Mocną stroną książki jest też jej perspektywa: autor, Polak i Żyd zarazem, stara się - mimo sympatii dla sprawy izraelskiej - przedstawiać racje obu stron trwającego już sto lat konfliktu.
Lektura zmagań Żydów i Arabów o ich "miejsce pod słońcem" pozostawia czytelnika pesymistycznym. U Geberta to niemal fatalizm. Opisując obecną sytuację, pisze on: "Po raz kolejny na Bliskim Wschodzie powtarza się scenariusz najgorszy, taki, w którym wszyscy przegrywają. Bo taki, w którym mój wróg coś zyska, pozostaje nie do przyjęcia, nawet wtedy, gdy ja też coś zyskać mogę. Bo jego klęska jest ważniejsza dla mnie niż mój sukces. Tak było w roku 1921, 1929, 1936, 1946, 1948, 1956, 1967, 1973, 1982, 1989, 1993, 1996, 2000, 2006. Skąd pomysł, że w jakimś innym roku może być inaczej?".
Konstanty Gebert "Miejsce pod słońcem. Wojny Izraela", Wyd. Prószyński i S-ka.