Reklama

Ładowanie...

Wielki świat w Biskupinie

18.11.2008
Czyta się kilka minut
Biskupin to nie tylko najsłynniejsze w Polsce stanowisko archeologiczne. To także jedyne miejsce w Polsce, gdzie archeolodzy próbują odtworzyć pradawne uprawy, hodowlę i technologie.
Rekonstrukcja osady w Biskupinie, stan obecny. /fot. Anna Plenzler
B

Było to 75 lat temu, w październiku 1933 r. W odpowiedzi na dramatyczny list Walentego Szwajcera, nauczyciela z małego Biskupina, przyjechał tam Józef Kostrzewski, późniejszy profesor i badacz Biskupina, twórca poznańskiej szkoły archeologii. Młody nauczyciel tak po latach wspominał tamte wydarzenia: "Już na pierwszej lekcji dowiedziałem się, że na zamku w Wenecji, w lochach mieszka diabeł z kopytami, rogami i ogonem. Zapytałem też dzieci, jak spędzają czas po lekcjach. Okazało się, że starsi chłopcy pasą całymi popołudniami kozy na grodzichach. (...) Jeden z chłopców koziarzy zaprowadził mnie na półwysep. (...) Na początku moją uwagę zwróciły duże fragmenty ceramiki w kretowiskach oraz wymyte przez wodę na brzegu jeziora. Któregoś dnia zauważyłem sterczące w trzcinie drewniane pale. Jak się później okazało, były one szczątkami falochronu. (...) W popłoch wpadłem (...)...

13595

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]