W sercu mas

13 maja 2003 r. w Tubet koło Aix-en-Provence zmarł o. Rene Voillaume, wielki kontynuator dzieła Karola de Foucauld. Miał 98 lat i był nie tylko świadkiem wieku, ale jedną z tych, nie tak znów licznych, postaci, dzięki której chrześcijaństwo odpowiedziało na najgłębsze potrzeby ludzi tego trudnego stulecia.

25.05.2003

Czyta się kilka minut

Tego, że był jedną z największych i najbardziej znaczących postaci chrześcijaństwa w XX w., o. Voillaume chyba nawet nie był świadom. Jego uwagę zaprzątała nie własna osoba, ale Jezus Chrystus. Był człowiekiem kontemplacji, który umiał się dzielić swoim bogactwem. W ostatnich miesiącach, kiedy mówienie sprawiało mu coraz większą trudność, zwierzył się komuś z bliskich, że mu żal, bo tak wiele ma jeszcze do powiedzenia. W końcu mógł tylko słuchać, gestem i uśmiechem wyrażać swe uczucia. Jeszcze w grudniu odwiedził wspólnoty w Maroku, w styczniu musiał przerwać kolejną podróż i z Paryża wrócić do Tubet, gdzie w 2001 r. zamieszkał przy wspólnocie małych sióstr Jezusa. Od trzech miesięcy nie podnosił się z łóżka. Zmarł w dniu, który zwykło się łączyć z objawieniami fatimskimi i zamachem na Jana Pawła II. Pogrzeb odbył się w katedrze Aix-en-Provence, w sobotę 17 maja.

Urodził się 1905 r. w Wersalu w licznej, głęboko wierzącej rodzinie. Kiedy zginął Karol de Foucauld, miał dziesięć lat. W pierwszym rozdziale wydanej po raz pierwszy w 1950 r. książki „Au Crntr des masses” („W sercu mas”; tytuł polskiego, niekompletnego wydania brzmi „Echa Nazaretu”) pisze: „Minęło przeszło trzydzieści lat od chwili, gdy Ojciec padł samotny u progu swej pustelni w Hoggarze. Jego podwójna rodzina -Mali Bracia i Małe Siostry - liczy już ponad czterystu zakonników”.

Przypomnijmy: o. Karol de Foucauld „obmyślił” wspólnotę „Małych Braci Jezusa”, przygotował jej projekt, lecz zginął (w 1916 r.), zanim było mu dane zrealizować tę wizję. Voillaume stał się pierwszym jego kontynuatorem. On, i - przy jego pomocy -mała siostra Magdalena, założycielka Małych Sióstr Jezusa, pierwsi zrealizowali ideę de Foucauld. Dziś rodzina zgromadzeń wyrosłych z tej duchowości liczy ponad 20 wspólnot - odrębnych, lecz pozostających w łączności.

Gdy ma 16 lat, czyta biografę Karola de Foucauld pióra Rene Bazin. Kleryk w paryskim seminarium Issyles-Moulineaux, z kilkoma kolegami obmyśla założenie wspólnoty zakonnej opartej na regule napisanej przez Karola. W 1933 r. w Bazylice Sacre Creur na Montmartre z czterema towarzyszami przywdziewa habit. Osiedlają się na Saharze i tak powstaje pierwsza wspólnota Małych Braci Jezusa - monastyczna, kontemplacyjna wkraju misyjnym. Podczas pielgrzymki do grobu o. de Fo-ucauld (w 1938 r.) spotyka małą siostrę Magdalenę. Od tej chwili rozpoczyna się ich ścisła współpraca, trwająca do śmierci siostry w 1989 r.. W 1947 r. o. Voillaume spotyka o. Jacquesa Loewa - wówczas dokera w Marsylii. To spotkanie otwiera nowe perspektywy: życie kontemplacyjne połączone z dzieleniem losu ubogich. Te doświadczenia Voillaume opisuje w książce „Au Crntr des masses”, której kolejne wydania i niezliczone przekłady przybliżają światu duchowość Karola de Fo-ucauld. W 1954 r. Rzym nakazuje zakończyć eksperyment księży-robotników, lecz 11 lat później o. Voillaume udaje się uzyskać od Stolicy Apostolskiej pozwolenie na pracę zarobkową dla wszystkich małych braci.

Tymczasem wspólnoty rozwijają się w niezwykłym tempie. Ojciec odwiedza je, podróżując po wszystkich kontynentach. Mała siostra Teresa mówiła „Tygodnikowi”, że był ich przewodnikiem teologicznym. Głosił konferencje, prowadził kilkutygodniowe „sesje”, rekolekcje (także rekolekcje watykańskie). Mała siostra zapewnia, że nigdy nie improwizował. Wystąpienia przygotowywał na modlitwie i studium. Wydał wiele książek, wszystkie, choć w różny sposób, mówią o tym, że do kontemplacyjnego spotkania z Jezusem są powołani wszyscy i w każdej życiowej sytuacji. O tym mówi też rewolucyjna koncepcja życia zakonnego, w której kontemplacja i najbardziej tradycyjna obserwancja łączy się z rzeczywistym dzieleniem losu ubogich i obecnością pośród nich.

Ks. ADAM BONIECKI

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2003