Unia się zamyka

Nowy szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ogłosił, że w najbliższych 5 latach Unia nie rozszerzy się o nowe kraje, a dotychczasowego komisarza ds. rozszerzenia zastąpi komisarz ds. polityki sąsiedztwa.

29.09.2014

Czyta się kilka minut

Potem, w ostatniej chwili, dodano: „i negocjacji akcesyjnych”. Ale z Brukseli popłynął już fatalny sygnał. Wprawdzie o tym, że Unii nie przybędzie szybko nowych członków, wiadomo od dawna. Ale deklaracja Junckera nikomu nie przynosi pożytku. Kończący swą kadencję komisarz ds. rozszerzenia Štefan Füle nazwał ją „kontrowersyjną i populistyczną”, a szef MSZ Szwecji Carl Bildt uznał ją za przejaw „abdykacji z odpowiedzialności”.

Bo choć Serbię, Czarnogórę i Albanię (kraje „najbliżej” Unii) czeka jeszcze wiele lat negocjacji, to Bałkany są dla Europy – o czym Juncker zdaje się zapominać – regionem kluczowym pod względem bezpieczeństwa. Mozolnie umacniana tam demokracja, oporne (lecz następujące) rozliczenia z wojenną przeszłością i reformy miały dotąd wsparcie w postaci unijnej zachęty: „im więcej robicie, tym więcej dostajecie”. Bez obietnicy członkostwa Unii nie udałoby się choćby doprowadzić do technicznego porozumienia Serbii z Kosowem.

Choć prounijni politycy z Bałkanów robią teraz dobrą minę do złej gry (tłumacząc, że „akcent na negocjacje to też dobra rzecz”), pojawia się tam obawa przed scenariuszem tureckim, czyli negocjacjami bez końca i bez szans na sukces. A z punktu widzenia Polski jest tu jeszcze jedno zagrożenie: słowa Junckera to zły sygnał także dla Ukrainy i Mołdawii, o których przyszłość trwa bój z Rosją. Może, wobec dystansu Brukseli, polska dyplomacja powinna wpisać europejską integrację Bałkanów na listę swych priorytetów?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2014