Psychiatra rządowy

Zadaniem psychiatry jest leczenie, a nie stygmatyzacja społeczeństwa. Wywiad dla „Do Rzeczy” szarga kodeks tego zawodu.

18.05.2016

Czyta się kilka minut

Ks. dr Jacek Prusak SJ / / fot. Grażyna Makara
Ks. dr Jacek Prusak SJ / / fot. Grażyna Makara

Jestem przecież autorytetem...” – mówi o sobie prof. Łukasz Święcicki, i w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Do Rzeczy” („Symptomy obłędu udzielonego”, 16-22 maja) diagnozuje nie tylko swoich pacjentów, ale też Polaków o odmiennych niż on poglądach politycznych. Najcięższą postać choroby psychicznej mają jego zdaniem zwolennicy KOD, bez względu na to, z jakiej partii opozycyjnej się wywodzą, bo wszyscy są „niepewni i poszukują potwierdzenia własnej wartości, wzajemnej akceptacji”, cierpią również na „obłęd udzielony”, gdyż są zmanipulowani przez media. Wobec opozycji sugeruje zastosowanie elektrowstrząsów, bowiem poza sferami obecnego rządu i partii, która go wspiera, Polacy cierpią na „narodową skirtotymię”, która pokrewna jest cyklotymii – wahaniom nastrojów występującym u pacjentów dwubiegunowych. Eliksirem dla zachowania zdrowia psychicznego jest więc właściwa przynależność partyjna i zachowawczość (konserwatyzm), bo tylko wtedy „można zachować zdrowy balans”.

Skąd ordynator Oddziału Chorób Afektywnych Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie ma takie dane? Okazuje się, że wyciąga je z rękawa. Kilku jego pacjentów oraz historia opowiedziana mu przez brata – psychoterapeutę mają stanowić zaplecze empiryczne dla epidemiologicznej diagnozy polskiego społeczeństwa. Z kolei siebie samego, a w domyśle i swego brata, stawia za wzór zdrowia psychicznego tylko dlatego, że są konserwatystami i leczą innych. Gdyby takie „diagnozy” formułował domorosły psycholog, nie warto byłoby w ogóle zwracać na nie publicznie uwagi. Problem w tym, że wychodzą one z ust praktykującego lekarza-psychiatry, profesora i ordynatora kliniki.

Psychiatrzy, podobnie jak przedstawiciele innych zawodów, mają swoje preferencje polityczne. Bez względu jednak na nie obowiązuje ich pewien kodeks deontologiczny, także w sytuacji publicznych wystąpień. Prof. Święcicki go zszargał, nie tylko diagnozując publicznie niektórych polityków na podstawie ich wyrywkowych wypowiedzi – z którymi przecież prywatnie nie musi się zgadzać ani jako psychiatra, ani obywatel – ale obrażając Polaków mających odmienne zdanie od niego.

Nie spodziewam się po dziennikarzu prowadzącym wywiad, a niemającym pojęcia o psychiatrii, obiektywizmu. Tendencyjność niektórych jego pytań jest zapewne częścią zadania, które miał do wykonania, a „Do Rzeczy” bynajmniej nie jest wolne od stronniczości, którą tak chętnie wytyka innym. Po profesorze psychiatrii mam się jednak prawo oczekiwać, że na łamach pisma nie będzie wchodził w rolę psychiatry rządowego diagnozującego opozycję. Święcickiemu nie tylko brak podstawowej rzetelności naukowca-badacza czy akademickiego klinicysty w sądach, które formułuje, ale też zwykłej przyzwoitości. Po lekturze wywiadu odnosi się wrażenie, że nie tylko lubi się on sobą chwalić, ale że zaczyna sankcjonować swoją pozycją niebezpieczne zjawisko psychiatrii będącej na usługach rządu i partii. Trudno mi dostrzec różnicę między nim a psychiatrami diagnozującymi „bezobjawową schizofrenię” u przeciwników ustroju komunistycznego.

Święcickiemu ewidentnie pomyliło się bycie autorytetem z byciem guru. Czy nie jest to „symptom obłędu udzielonego” w ramach grupy, z którą tak silnie i jednostronnie sam się identyfikuje? Do przymiotów, które sobie przypisuje, można zgłosić wiele uzasadnionych wątpliwości. Zadaniem psychiatry jest leczenie, a nie stygmatyzacja społeczeństwa. Zadaniem naukowca jest demonstrowanie danych empirycznych, a nie podnoszenie swoich opinii do rangi udowodnionych teorii.

Ks. dr JACEK PRUSAK SJ jest psychologiem, psychoterapeutą, publicystą i członkiem redakcji "Tygodnika Powszechnego". Adiunkt w Katedrze Psychopatologii i Psychoprofilaktyki Akademii Ignatianum w Krakowie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, psychoterapeuta, publicysta, doktor psychologii. Dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie. Członek redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Autor wielu książek, m.in. „Wiara, która więzi i wyzwala” (2023).