„Przyjście Pana jest już bliskie”

Tak mówi Jakub Apostoł w swoim Liście. Nie tylko on – inni jemu współcześni również tak twierdzą.

09.12.2013

Czyta się kilka minut

Po tym wszystkim, co przeżyli w związku z Jezusem, trudno się im dziwić, że nie spodziewali się niczego więcej niż tylko rychłego spełnienia danej im obietnicy. Tymczasem wszystko pozostało po staremu, jakby nic ważnego się nie stało. Co więcej, opór ze strony przeciwników Jezusa narastał, a nawet zaczął przybierać niebezpieczne formy.

Coś trzeba było z tym zrobić – w jakiś sposób wrócić do obietnic Jezusa, jeszcze raz się im przyjrzeć, odczytać na nowo. Jednym słowem, trzeba było pogodzić się ze światem takim, jakim on jest. Pogodzić się – to znaczy odnaleźć taki sposób życia, który pozwalałby zachować chrześcijańską tożsamość w warunkach dalekich od chrześcijańskiego ideału. Po prostu, trzeba było żyć dalej, na takiej ziemi i pod takim niebem, które są, bez złudnej nadziei na szybki happy end.

Przed podobną pokusą stawały pewnie wszystkie pokolenia chrześcijan. Do dziś ten i ów podobnie sobie marzy. W takich czasach jak współczesne trudno mi żyć po chrześcijańsku – „bo w moim kraju kiepska gospodarka”, „bo prawo nie przystaje do przykazań”, „bo księża to pedofile”, „bo parafianie zrobili się aroganccy”, „bo biskupi to paniska”, a ci diecezjalni to nie pokorne owieczki, ale „złośliwe kozły”. Można by tak w nieskończoność. I jak tu żyć, Panie Boże?

Tymczasem, jak podaje Jan Apostoł w swojej Ewangelii, Jezus mówi: „Tak bardzo bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego Jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne. Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz by go zbawił”.

Skoro więc Jezus przychodzi, aby ratować tych, którzy niechybnie zmierzają ku zagładzie, to znaczy, że Bóg pokochał cały świat. Nie tylko wybranych, ale również, a raczej przede wszystkim tych, którzy „źle się mają”, pozostających w niewoli „władcy tego świata”, czyli Zwodziciela. O tych nieszczęsnych Bóg troszczy się przede wszystkim. Kocha więc świat takim, jaki jest. Z całą jego brzydotą, którą przecież widzi tak dokładnie, jak tylko On potrafi. Przed Nim nic się nie ukryje, ale szpetota świata nie odstrasza Boga; im jest potworniejsza, tym bardziej Go przyciąga. Świadczą o tym całe zastępy męczenników. Pospołu katolickich, chrześcijańskich, żydowskich, muzułmańskich, pogańskich, ateistycznych. Oni wszyscy byli i są z tej samej gliny, co i my, ale jakby lepiej ulepieni i wypaleni.

Skąd zatem czerpali odwagę i siłę do tego, by zrezygnować z życia na rzecz innych ludzi, a w ostatecznym rozrachunku, wiedząc o tym lub też nie, na rzecz Boga?  

Patrząc na męczenników, jedno można powiedzieć z całą pewnością. Ich siła pochodziła z wiary w Boga, który jest miłością. Jeśli tak było, to Ci, którzy wierzą, że Bóg działa przez nich, mają doskonałe narzędzie, by sprawdzić autentyczność swoich przekonań.

Mówi o tym papież Franciszek. „Służba, jaką pełni kapłan jako szafarz z Bożego upoważnienia, aby przebaczać grzechy, jest bardzo delikatna i wymaga, aby jego serce było napełnione pokojem, by nie traktował wiernych źle, ale żeby był łagodny, łaskawy i miłosierny, aby umiał zasiewać w sercu nadzieję, a nade wszystko by zdawał sobie sprawę, że brat lub siostra, którzy przychodzą do sakramentu pojednania, szukają przebaczenia i czynią to tak, jak przychodziło do Jezusa wiele osób, żeby je uzdrowił”.

Papież dodał też, by prezbiterzy, którzy nie mają takiego nastawienia względem penitentów, dopóki się nie poprawią, nie udzielali tego sakramentu, gdyż „skruszeni wierni mają prawo, aby znaleźć w kapłanach sługi Bożego przebaczenia”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 50/2013