Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ich korespondencja, którą w 2008 r. zakupiła Biblioteka Narodowa, ma „rzucać nowe światło na życie emocjonalne” papieża. Autor filmu (wyemitowanego już po zamknięciu tego numeru „TP”)zastrzega, że nie ma żadnych dowodów, by Wojtyła złamał celibat, ale już sama sugestia wywołuje medialne zamieszanie.
CZYTAJ TAKŻE:
Marcin Żyła z Oksfordu: Po obejrzeniu w telewizji BBC1 wczorajszego programu poświęconego „tajemniczym listom Jana Pawła II” trudno nie zgodzić się z komentarzem Watykanu – więcej było w nim dymu niż ognia.
Biblioteka Narodowa w wydanym jeszcze przed projekcją filmu oświadczeniu prostuje: „Tezy formułowane przez media nie znajdują żadnego potwierdzenia w treści listów Jana Pawła II do Anny-Teresy Tymienieckiej znajdujących się w zbiorach Biblioteki Narodowej. Opisywana znajomość jest powszechnie znana i przedstawiona w wielu publikacjach”.
Tymieniecka po wojnie studiowała filozofię u Romana Ingardena – najwybitniejszego polskiego fenomenologa. W latach 50. wyjechała na Zachód. W 1954 r. osiedliła się w USA, gdzie m.in. na uniwersytetach Yale i Berkeley rozwijała myśl fenomenologiczną. Na początku lat 70. zainteresowała się wydaną w 1969 r. książką Wojtyły „Osoba i czyn”. Zaczęli korespondować w 1974 r. Pięć lat później ukazało się amerykańskie wydanie w tłumaczeniu Tymienieckiej.
Papież korespondował z wieloma osobami, a jego przyjaźnie z czasem się pogłębiały. Bywało, że te relacje przeradzały się w kierownictwo duchowe, a korespondencja nabierała bardzo osobistego charakteru. Takich przyjaźni jak z Tymieniecką Wojtyła utrzymywał jednak wiele i pewnie jeszcze coś o nich usłyszymy. ©℗