Przed katastrofą

Nie wiemy, co się zdarzy w nowym roku. Nie wiemy, czy właściwie odczytaliśmy znaki, które przyniósł rok miniony.

28.12.2019

Czyta się kilka minut

Czytając pasjonującą książkę Piotra Szaroty możemy się tylko zastanawiać, czy w roku 1938 umielibyśmy przewidzieć nadciągającą katastrofę – może nie wierzylibyśmy, że jest w ogóle możliwa?

A był to rok złych wróżb. Najpierw dokonana przez Japończyków masakra w chińskim Nankinie, która pochłonęła kilkaset tysięcy ofiar (malarz Fujita, przyjaciel Picassa i Matisse’a, po powrocie z Paryża przemienił się w japońskiego nacjonalistę i wyjechał na front). Potem klęski republikanów w Hiszpanii, anschluss Austrii, układ monachijski oznaczający de facto koniec Czechosłowacji, noc kryształowa w Niemczech... Wszystkie te wydarzenia obserwujemy z perspektywy francuskiej stolicy, która wciąż przyciąga przybyszów, w której przecinają się setki ludzkich losów i ścierają się idee. Jak na okładce, gdzie pod wieżą Eiffla stoją naprzeciw siebie dwie limuzyny – jedna z sierpem i młotem, druga ze swastyką.

Historię ostatniego roku świetności „miasta świateł” czyta się jak wielowątkową powieść z mnóstwem bohaterów; ich niepełną listę, jak w sztuce teatralnej, poznajemy na początku. Filozofowie i pisarze – Hannah Arendt, Bataille, Beckett, Benjamin, Brasillach, Breton, Céline, Cioran, Cwietajewa, Erenburg, Hemingway, Koestler, Malraux, Nabokov, Anaïs Nin, Saint-Exupéry, Sartre, Simone Weil. Reżyserzy – Carné, Renoir, Stroheim. Malarze – Balthus, Dali. Rywalizujące ze sobą projektantki mody – Coco Chanel i Elsa Schiaparelli. A także Marlena Dietrich i jej kochanek Remarque. Tancerka Josephine Baker. Urodzona na krakowskim Kazimierzu twórczyni imperium kosmetycznego Helena Rubinstein. Lechoń, Przyboś, Stefan Kisielewski i Panufnik.

Bale, salony, kawiarnie, a obok tanie hoteliki jak z „Łuku Triumfalnego” Remarque’a. Dramaty uchodźców – i rasistowski obłęd. Wściekły antysemityzm kwitnie nie tylko wśród faszyzującej francuskiej prawicy. Młody Rumun Cioran, zachwycony zmianami w Niemczech hitlerowskich, napisze: „Żyd najpierw jest Żydem, potem dopiero człowiekiem”. Szwajcar Montandon, etnolog, w ramach przeciwdziałania „żydowskiemu niebezpieczeństwu” proponuje... piętnowanie żydowskich kobiet poprzez obcinanie im koniuszka nosa...

Piotr Szarota, profesor w Instytucie Psychologii PAN, wydał wcześniej dwie podobne książki: „Wiedeń 1913” i „Londyn 1967”. Może teraz „Berlin 1932”? ©℗

Piotr Szarota, PARYŻ 1938, Iskry, Warszawa 2019, ss. 672

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 1-2/2020