Prywatne, czyli publiczne

Blisko dwa lata po wejściu w życie ustawy o zmianach w OFE Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie jej zgodności z ustawą zasadniczą.

09.11.2015

Czyta się kilka minut

Jacek Ślusarczyk /  / Fot. Grażyna Makara
Jacek Ślusarczyk / Fot. Grażyna Makara // Tygodnik Powszechny

Dwa lata to długo. W sprawach wagi ciężkiej, niezmiernie istotnych dla finansów publicznych, zasad praworządności i zaufania obywateli do państwa powinna działać procedura ekspresowa.


TK orzekł, że wprowadzone zmiany ograniczające rolę OFE w systemie emerytalnym są zgodne z konstytucją, niezgodny jest jedynie zakaz reklamy funduszy. Przekazywane przez nas składki na indywidualny rachunek w OFE to zatem – w myśl wyroku – środki publiczne, oddane funduszom w zarząd, a nie nasze, prywatne.


Podejmowane od 1999 r. – czyli od momentu wprowadzenia reformy emerytalnej – indywidualne i dla wielu boleśnie nietrafione decyzje wyboru jednego z wielu działających na rynku otwartych funduszy emerytalnych okazały się pozorne. W grze o wysokość przyszłej emerytury członków OFE wygrany jest jeden: Skarb Państwa.


W świetle orzeczenia TK, trzeba postawić pytanie o konstytucyjność procedury zarządzania środkami zgromadzonymi w OFE przez ostatnie 14 lat. Zarządzanie środkami publicznymi podlega rygorystycznie przestrzeganym przepisom i procedurom. Czy zatem powierzenie tych środków prywatnym funduszom było konstytucyjne?


I pytanie kolejne: czy zaufanie obywateli do państwa da się jakoś wycenić? Ufam, że tak, a nawet sądzę, że jest ono warte niepomiernie więcej niż 150 mld zł składek OFE, o których losie rozstrzygał Trybunał. Jak na razie wydaje się, że jedyne środki rzeczywiście prywatne, które część z nas gromadzi z myślą o przyszłej emeryturze, to konta IKE i IKZE.
Tak sądzę, choć niewykluczone, że się mylę... ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Wydawca "Tygodnika Powszechnego", prezes zarządu spółki "Tygodnik Powszechny sp. z o.o.". Inicjator i dyrektor artystyczny festiwalu historycznego "Anamneses", inicjator Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 46/2015