Ładowanie...
Ogród przygód

KATARZYNA KUBISIOWSKA: Czy rok temu pomyślałby Pan, że czymś powszechnym stanie się zdalne nauczanie?
RYSZARD KOZIOŁEK: Nawet to przewidziałem. Zaczęło się od niepokoju związanego z wszechobecnością urządzeń elektronicznych, które zaczęły odciągać uwagę od studiowania w tradycyjny sposób, czyli poprzez lekturę tekstu. Obawiałem się, że ich rosnąca potęga w pewnym momencie wchłonie uniwersytet, w ogóle kształcenie.
Dręczyła mnie myśl, że w końcu powstanie urządzenie na tyle pojemne, poręczne i możliwe do obsługiwania głosem lub samą myślą, że uznamy za anachronizm przebywanie w sali wykładowej i słuchanie jednego starszego od nas człowieka. Te myśli prześladują mnie od lat, a teraz przez epidemię łapię się na nich coraz częściej. Właściwie można powiedzieć, że jestem trochę „preppersem”.
Aż tak? Czyli wierzy Pan w rychły koniec świata, dlatego...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]