Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ewangelie jasno pokazują, że Jezus nie obracał się „w dobrym towarzystwie”, bo Jego Dobra Nowina nie była skierowana do tych, którzy sami siebie stawiają za wzór moralności. Jezus ewangelizował „margines” społecznego i religijnego establishmentu, w którym z pewnością natrafiał na trudne problemy.
Z naśladowaniem postawy Jezusa było już w Kościele różnie. Pewnie dlatego słowa papieża Franciszka o tym, aby „nie mówić bez ustanku” o kwestiach „związanych z aborcją, małżeństwami homoseksualnymi i stosowaniem antykoncepcji”, spotkały się z tak silnym odzewem. Papież ani ich nie lekceważy, ani nie zmienia nauczania Kościoła, przypomina jednak, że to nie moralność poprzedza Ewangelię, to Ewangelia nadaje jej głębię, a moralności nie można sprowadzić do etyki seksualnej.
Zbyt łatwo i – jak podkreśla Franciszek – zbyt często Kościół dawał się wykorzystać do prowadzenia „wojen kulturowych”, w których nie ma miejsca na ludzkie tragedie, trudne wybory i konflikty sumienia. Obowiązuje jedynie świat reguł, który wyznacza, kto jest, a kto nie jest wrogiem Kościoła. „Niemoralne kobiety i geje” byli na celowniku Kościoła. Tak można prowadzić poligon, ale nie duszpasterstwo. Franciszek po raz kolejny podkreślił, że miłosierdzie jest „gramatyką Kościoła”.
Ks. JACEK PRUSAK jest jezuitą, redaktorem „Tygodnika Powszechnego”, psychologiem i psychoterapeutą. Wykłada na Akademii „Ignatianum” w Krakowie.