Magister napisał, IPN wieszają

"Cechą demokracji jest pewność reguł i niepewność wyników". Zasadę tę warto przypominać, gdy jakaś grupa polityczna czy środowisko, niezadowolone z wyników działalności demokratycznie wybranych instytucji, próbuje w imię tzw. wyższych racji owe reguły zmieniać.

07.04.2009

Czyta się kilka minut

Zaczęło się od książki młodego magistranta, który podmiotem swoich badań uczynił Lecha Wałęsę. Twórca Solidarności na swoim blogu zareagował ostro. Emocjonalność jego wypowiedzi można zrozumieć (choć nie ma obowiązku jej podzielać), ale trudno zgodzić się z reakcją i stwierdzeniami premiera, marszałka Sejmu, szefa klubu partii rządzącej, ministra czy byłego prezydenta, którzy przypuścili atak na IPN, niewiele mający wspólnego z powstaniem i wydaniem książki. A przecież - chciałoby się wierzyć - słowa najważniejszych osób w państwie ważą więcej niż słowa szefa jakiegokolwiek państwowego instytutu.

Zapowiedzi szybkiej zmiany ustawy o IPN (aby go "odpolitycznić") oraz kontroli jakości kształcenia na UJ powinny budzić niepokój: w imię niezadowalających wyników zamierza się zmieniać demokratyczne reguły. Tak z ustawą medialną zrobił kiedyś PiS, tak z IPN-em zamierza postąpić Platforma.

Na szczęście z kontroli krakowskiej uczelni szybko się wycofano, a sobotnia wypowiedź premiera Tuska daje nadzieję, że "odwetu" na Instytucie nie będzie. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy świadkami kolejnego gorszącego epizodu walki o pamięć i że narastająca obsesja postrzegania IPN-u jako siedliska wszelkiego zła niczego dobrego nie wróży: ani dla owej pamięci, ani dla naszej demokracji.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 15/2009