Ludzie roku

„Człowiekiem Roku 2014” – czy też ściśle: „Ludźmi Roku 2014” amerykańskiego tygodnika „Time” zostali wybrani „walczący z ebolą”: lekarze, pielęgniarze, wolontariusze i inni pracownicy służby zdrowia, którzy od wiosny walczą w Afryce Zachodniej z największą w historii epidemią tego wirusa.

15.12.2014

Czyta się kilka minut

Time, Ludzie roku 2014
Okładka "Time": "Ludzie roku 2014" / time.com

Ryzykowali, trwali na swych stanowiskach, poświęcali się i ratowali innych (...), a każdy, chcąc leczyć chorych, sam ryzykował stanie się kolejnym” – czytamy w uzasadnieniu. Ponad trzystu z nich zmarło, dołączając do 6300 śmiertelnych ofiar eboli (to dane oficjalne) w Liberii, Sierra Leone, Gwinei, Mali, Nigerii i Senegalu. Tylko w tych dwóch ostatnich państwach wirus udało się dotąd całkiem zwalczyć. W pozostałych zmaganie z chorobą trwa, a ofiar jest na pewno więcej, niż się oficjalnie podaje; np. w minionym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że w Sierra Leone odkryto ciała 87 ofiar. „Widzimy tylko same uszy hipopotama” – mówiła urzędniczka do odpowiedzialnych za walkę z ebolą. Epidemia obnażyła też kłopoty WHO (powołanej po 1945 r. m.in. do koordynacji walki z chorobami zakaźnymi), która – jak w latach 90. w przypadku HIV – okazała się niezdolna do szybkiej reakcji, choć wielu jej pracowników wykazało poświęcenie.
Także w 2015 r. sukces zmagań z wirusem będzie zależał od „wojowników” uhonorowanych właśnie przez „Time”. Oddajmy jeszcze raz głos redakcji tego magazynu: „Ebola to wojna i ostrzeżenie. Światowemu systemowi opieki zdrowotnej daleko jest jeszcze do zapewnienia nam bezpieczeństwa od tego wirusa – a »nam« oznacza w tym przypadku każdego, nie tylko ludzi w dalekich częściach świata, gdzie jest on tylko jednym z wielu zagrożeń odbierających życie mieszkającym tam ludziom”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 51-52/2014