Ładowanie...
Kościół powinien wzywać do szczepień
Kościół powinien wzywać do szczepień
Wierni mogą od 13 czerwca zajmować w kościołach połowę miejsc, a od 26 czerwca limit skoczy do 75 proc. W związku z ograniczeniem restrykcji biskupi postanowili od 20 czerwca znieść dyspensy zwalniające od obowiązku uczestnictwa w mszy.
Zagrożenie epidemiczne rzeczywiście osłabło: dziennie raportuje się kilkaset nowych zakażeń, a obostrzenia dotyczące kościołów pochodziły z czasów, gdy wskaźnik ten przekraczał 20 tys. Eksperci ostrzegają, że koronawirus nie powiedział ostatniego słowa. Wariant Delta (do niedawna zwany indyjskim) jest już odpowiedzialny za większość infekcji w Wielkiej Brytanii. Mimo że ok. 60 proc. brytyjskiej populacji przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepionki, wykres zakażeń odbił tam w górę. Nie ma powodów, by nie powtórzyło się to na kontynencie.
W Polsce 40 proc. populacji zaszczepiło się przynajmniej jedną dawką, 25 proc. obiema – a tylko pełny cykl uodparnia przeciw Delcie. Tymczasem tempo akcji spada – są problemy ze zgłaszalnością po drugą dawkę. Odporności zbiorowej na pewno nie osiągniemy do końca wakacji.
Co gorsza, niezaszczepionych pozostaje 40 proc. najstarszych seniorów (80+). Lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim zauważyli niedawno, że „są pacjenci, których bardziej skutecznie [od medyków] zachęci ksiądz podczas mszy”. Kościół powinien na serio potraktować apele środowiska lekarskiego. W kwietniu amunicji sceptykom dostarczyło oświadczenie bp. Józefa Wróbla, szefa Zespołu KEP ds. Bioetycznych, według którego katolicy nie powinni godzić się na szczepienie preparatami J&J i AstraZeneca, chyba że zostali do tego zawodowo zobligowani. Potrzeba więcej tak zdroworozsądkowych wypowiedzi, jak wezwanie bp. Józefa Guzdka: „Na wojnie z koronawirusem, podstępnym i bezwzględnym wrogiem ludzkości, należy zaufać służbie zdrowia, sprawdzonym procedurom medycznym oraz jasnym wskazaniom papieża”.
Ważnym argumentem jest na pewno oddalenie groźby powrotu limitu 1 osoby na 15 m kw. kościoła. Ale przede wszystkim: przyjęcie szczepionki chroni nas samych i wszystkich wokół – a miłość do siebie samego oraz do bliźniego to jeden z filarów chrześcijańskiej tożsamości. ©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]