Kim są dla Kościoła

Już apostołowie naukę Jezusa o nierozerwalności małżeństwa przyjęli z głębokim sceptycyzmem: „Jeśli tak ma się sprawa z mężem i żoną, to nie warto się żenić”. Jednak doktryna o sakralności i nierozerwalności małżeństwa weszła w życie społeczeństw Europy.

20.07.2020

Czyta się kilka minut

 / Fot. Maciej Zienkiewicz dla TP
/ Fot. Maciej Zienkiewicz dla TP

Już Karol Wielki będzie się starał – nie całkiem skutecznie – wprowadzać zakaz rozwodów. Na Soborze Laterańskim IV (1215 r.) Kościołowi udało się w życie całej chrześcijańskiej Europy wprowadzić kościelną formę zawarcia małżeństwa, jego naturę konsensualną (Consensus facit nuptias, „porozumienie narzeczonych czyni małżeństwo”), charakter sakramentalny oraz nierozerwalność.

Nie miejsce tu na streszczanie historii prawa małżeńskiego. Dość, że od XIII do XV wieku instytucję małżeństwa regulowało prawo kanoniczne (i sądy kościelne). Zaczęło się to zmieniać od wystąpienia Marcina Lutra, który uznał małżeństwo za zwykłą umowę cywilną podlegającą ustawodawstwu świeckiemu, dopuszczającą możliwość rozwodu. Z czasem wprawdzie uznał, że małżeństwo jest instytucją boską, i widział potrzebę udziału władz religijnych w obrzędzie ślubu, negował jednak sakramentalność małżeństwa, dając doktrynalne podstawy ingerencji władz świeckich w regulacje prawne.

Dalsze etapy laicyzacji małżeństwa to oświeceniowa zmiana austriackiego prawa małżeńskiego przez Józefa II w 1783 r., będąca pierwszą państwową ustawą małżeńską, przyjmującą jego laicką koncepcję. W jej stosowaniu jednak należało brać pod uwagę wyznanie zainteresowanego. Pełną laicyzację prawa małżeńskiego (obowiązkowe śluby cywilne, prawo do rozwodu dla każdego bez względu na wyznanie) wprowadziła rewolucja francuska. Laicki system prawa małżeńskiego całkowicie utrzymał kodeks cywilny Napoleona (1804 r.).

W Polsce, po 1918 r., starano się zunifikować prawo małżeńskie, inne w każdym zaborze. W 1929 r. komisja kodyfikacyjna przygotowała projekt prawa małżeńskiego zwany projektem Lutostańskiego. Przeciw projektowi długo i skutecznie protestowała hierarchia i organizacje katolickie, gdyż przewidywał on rozwody. Projekt przepadł. Podobno stanowił podstawę dekretu z 29 maja 1946 r. o małżeńskim prawie majątkowym.


Czytaj także: Marek Rabij, Przemysław Wilczyński: Partia władzy nad rodziną


Ideał katolickiego małżeństwa i rodziny mocno wrył się w społeczną świadomość. Większość osób zawierających małżeństwo o takiej rodzinie marzy i wiele rodzin je realizuje. Na obchodach jubileuszowych dziękujemy małżonkom, że przez 25 czy 50 lat wspólnego życia udowodnili, że mimo trudności jest to możliwe. Jednocześnie liczba rozwodów w Polsce stanowi jedną trzecią liczby zawieranych małżeństw. Kościół szuka wyjścia z sytuacji w stwierdzaniu nieważności małżeństwa. Choć wyroki zawsze opierają się na formule si res ita est, vel si preces veritate nitantur („jeżeli prośba opiera się na prawdzie”), to i tak budzą zdziwienie lub są wykpiwane, gdy po kilku lub więcej latach pożycia nagle orzeka się, że małżeństwo nie było „ważnym” małżeństwem. Jan Paweł II postąpił inaczej. W adhortacji „Familiaris consortio” (1981 r.) pocieszał rozwiedzionych i powtórnie poślubionych, że choć nie mogą przystępować do sakramentów, to nadal pozostają w Kościele. Poświęcił też sporo miejsca różnym niekanonicznym formom współżycia. Papież Franciszek poszedł dalej, stawiając pytanie, czy na pewno każdy związek rozwiedzionego należy uznać za grzech ciężki?

Gdzie są – pyta dziś człowiek wierzący – w oczach Boga te wszystkie niekanoniczne formy życia rodzinnego, z którymi musi sobie radzić społeczeństwo cywilne? Kim są dla Kościoła ci, którzy wybrali taki sposób życia? ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 30/2020