Reklama

Ładowanie...

Hena i czas. Edytorial ks. Adama Bonieckiego

07.04.2023
Czyta się kilka minut
Historia dziewczynki, która kolejno traci wszystkich z licznej rodziny, jest jak syntetyczna historia tysięcy rodzin. Straszna, syntetyzująca losy Żydów w Warszawie, w Polsce.
GRAŻYNA MAKARA
W

W rzeczywistości nazywa się Hena Kuczer. Albo nie, nazywa się Krystyna Budnicka. Hena po hebrajsku znaczy łaska i zostało w adresie e-mail. Ale oficjalnie jest jednak Krystyna Budnicka. W rozmowie z Patrycją Bukalską nie tłumaczy, dlaczego nie wróciła do dawnego imienia i nazwiska. I to jest w tej rozmowie piękne. Wiele obszarów jej życia jest tam omówione pobieżnie lub po prostu pominięte. To do mnie właśnie przemawia: jest kilka spraw, o których warto mówić, i jest bardzo wiele, o których nie warto. I dwie fotografie pani Budnickiej. Współczesna, z uśmiechem, ale przecież ze smutkiem silniejszym niż ten uśmiech. Druga fotografia jest z roku 1944. Tu Krysia się uśmiecha. Naprawdę.

Historia opowiedziana przez panią Krystynę, przy całej swej niezwykłości, jest z pewnością historią jedną z bardzo wielu. Znanych, przechowanych...

4706

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]