Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Sprawcy połamali lub odwrócili krzyże, potłukli donice i płyty nagrobne. Mer Tuluzy Jean-Luc Moudenc poinformował, że uszkodzono jedynie groby chrześcijańskie.
We Francji od kilkunastu lat mnożą się ataki na świątynie i cmentarze. Tylko w lutym tego roku policja odnotowała 47 takich przypadków. Włamania do kościołów kończą się profanacją Najświętszego Sakramentu, wysmarowaniem ścian ekskrementami, zniszczeniami obrazów, rzeźb i organów, wybiciem witraży (jak w marcu w katedrze Saint-Denis), ale też podpaleniami (jak w lutym w katedrze Saint-Alain w Lavaur).
„To akty popełniane z premedytacją, w których nie chodzi jedynie o wandalizm, lecz o profanację” – ocenił bp Robert Wattebled z Nîmes. Abp Pascal Wintzer z archidiecezji Poitiers, gdzie w ostatnim kwartale doszło do kilkunastu profanacji, powiedział: „Nie chciałbym, by na ich skutek zamknięto kościoły, bo doprowadziłoby to do wymazania chrześcijańskiej obecności”. ©℗