Ekstaza codzienności

W medytacji najważniejsza jest nie praktyka, lecz życie. To w nim ukryty jest Bóg – nauczał benedyktyn o. Jan Bereza.

17.04.2016

Czyta się kilka minut

Uciszyć wrzask w głowie”; „Spokój i harmonia w życiu”; „Źródło zdrowia i sukcesu!”. Tak wychwalają medytację hasła z ulicznych plakatów, weekendowych dodatków do dzienników czy z lifestyle’owych żurnali. Medytacja robi coraz większą karierę. A że duża część reklamowanych szkół, kursów i grup medytacyjnych czerpie ze źródeł pozachrześcijańskich, głównie buddyjskich i hinduskich, wzbudza wśród chrześcijan spore kontrowersje.

Mimo to są w Kościele miejsca, gdzie uczy się medytacji i ją praktykuje – czerpiąc z bogatych źródeł chrześcijańskiej tradycji. Jednym z nich jest klasztor benedyktynów w Lubiniu koło Poznania, w którym od końca lat 80. XX w. funkcjonuje Ośrodek Medytacji Chrześcijańskiej. Jego twórcą był zmarły w 2011 r. o. Jan Bereza OSB. W młodości hippis, studiował filozofię, także indyjską, brał udział w pierwszych odosobnieniach zen, jakie odbywały się w Polsce w latach 70. Głębokie poszukiwania duchowe zaprowadziły go do klasztoru benedyktynów. W połowie lat 80., już jako mnich, studiując teologię w Poznaniu zetknął się z nauczaniem innego benedyktyna, Johna Maina. Po powrocie do klasztoru w Lubiniu założył ośrodek medytacyjny, do którego mogą przyjeżdżać na kilkudniowe sesje medytacyjne ludzie poszukujący głębokiej modlitwy.

Od tamtego czasu chrześcijański ruch medytacyjny w Polsce znacznie się rozwinął: obecnie kontakt z lubińskim opactwem utrzymuje około tysiąca osób. Istnieją też inne medytacyjne grupy i ośrodki, których kontemplacyjna praktyka wyrasta z podobnego nurtu tradycji, choć wprost z Lubiniem nie są związane (np. grupy Światowej Wspólnoty Medytacji Chrześcijańskiej).

Od czasu powstania lubińskiego ośrodka opublikowano w Polsce wiele książek na temat medytacji, pojawili się liczni chrześcijańscy nauczyciele tej kontemplacyjnej modlitwy – zakonnice, księża, świeccy. Ostatnimi czasy można było więc odnieść wrażenie, że postać Jana Berezy jakby odchodziła w cień. Tym bardziej dobrze się stało, że dwóch jego uczniów – obecnie nauczycieli medytacji w lubińskim ośrodku – Maksymilian Nawara OSB i Dariusz Hybel – podjęło się próby przypomnienia myśli lubińskiego benedyktyna. Jest ona bowiem nie tylko ważnym fragmentem historii polskiej duchowości chrześcijańskiej. Pozostaje żywym źródłem inspiracji duchowej dla poszukujących ostatecznego Wymiaru swojego życia, tak dla początkujących, jak i zaawansowanych w medytacyjnej praktyce.

Dzieło Dariusza Hybla i Maksymiliana Nawary ma postać rozmowy post mortem z o. Janem. Stawiają oni pytania, a następnie wybierają fragmenty z jego pism jako odpowiedzi. Pomysł ryzykowny, ale w tym przypadku udany. Poza nielicznymi momentami rozmowa toczy się wartko, czytelnik może nawet zapomnieć, że jeden z rozmówców „odpowiada” napisanymi wiele lat wcześniej tekstami. Kluczem do sukcesu była zapewne długotrwała i głęboka osobista znajomość obu autorów z o. Janem za jego życia.

Właśnie kategoria życia – a nie medytacji – jest najważniejsza w tej „rozmowie”. Przez wszystkie niemal wątki przewija się myśl, zgodnie z którą tytułowe zdanie: „słuchaj, medytacja jest…”, można by dokończyć: „…wcale nie najważniejsza, w gruncie rzeczy chodzi o życie, to ono jest miejscem obecności Boga”. Jeśli więc ktoś szukałby tu prostego „przepisu na medytację”, tj. jasnego, precyzyjnego i kompletnego opisu medytacyjnej techniki, może poczuć się początkowo trochę rozczarowany. Uczestnicy rozmowy koncentrują się raczej na duchowej postawie – znacznie trudniejszej do opisania niż konkretny sposób postępowania.

Takie ujęcie ma jednak głębokie uzasadnienie. Chodzi o odwrócenie uwagi od zewnętrznych sposobów religijnego zachowania (podobnie zalecał Mistrz Eckhart: jeśli szukasz Boga przywiązany do sposobu, znajdziesz ów sposób, miniesz się zaś z ukrytym w nim Bogiem) i skupienie się na najważniejszym – na niewypowiedzianej i nieuchwytnej, a jednak jakoś doświadczalnej Obecności, na którą człowiek może się otworzyć i w świetle której może żyć. Nawet w rozdziałach poświęconych specyficznym formom praktyki, jaką uprawia się w lubińskim ośrodku, np. omawiających przebieg sesji medytacyjnej, opisy konkretnych działań stają się punktem wyjścia do ukazania, jak medytacyjno-kontemplacyjną postawę, tj. skupienie na Bogu i świadomą jedność z Nim, zachowywać w rozmaitych okolicznościach życiowych.

 Medytacja, którą o. Bereza pokazuje na podstawie swojego życiowego doświadczenia, nie jest lekiem na wszelkie bolączki egzystencji, nie zawsze prowadzi też do pozytywnych stanów, które popkultura z nią kojarzy – redukcji stresu, harmonii, wewnętrznego pokoju. Okazuje się często zmaganiem z wewnętrznym chaosem i innymi ciemnymi stronami naszego ducha. Jest bowiem jednym z aspektów podążania ścieżką zawiłą, biegnącą zarówno przez miejsca przyjemne i piękne, jak i trudne, a czasami banalne i nudne.

Ojciec Jan daje jednak świadectwo, że podążanie tą krętą ścieżką może być fascynującą przygodą docierania do coraz głębszych pokładów własnego człowieczeństwa. Jego świadectwo pokazuje też, że na tej drodze nie jesteśmy sami: że możemy korzystać z „przewodników” i „map” autorstwa ludzi, którzy nas poprzedzili – tak chrześcijan, jak i mistrzów innych tradycji religijnych. Na drodze tej możemy także spotkać innych duchowych podróżników – chrześcijańskich mnichów i świeckich, ale również buddystów lub sufich. Jan Bereza przykładem swego życia pokazuje, że z podobnymi sobie poszukiwaczami warto się zaprzyjaźniać, niezależnie od ich konfesyjnej przynależności. Możemy bowiem odkrywać duchowe pokrewieństwo z każdym człowiekiem – istotą zakorzenioną w Nieskończonym. ©℗

Dariusz Hybel, o. Maksymilian Nawara, SŁUCHAJ, MEDYTACJA JEST… Z O. JANEM BEREZĄ. ROZMOWA POST MORTEM, Opactwo Benedyktynów, Lubiń 2016

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Filozof i teolog, publicysta, redaktor działu „Wiara”. Doktor habilitowany, kierownik Katedry Filozofii Współczesnej w Akademii Ignatianum w Krakowie. Nauczyciel mindfulness, trener umiejętności DBT®. Prowadzi też indywidualne sesje dialogu filozoficznego.

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2016