Zazdrosny Bóg

Na początku adwentu Paweł Apostoł tak nas pozdrawia: „Łaska wam i pokój od Boga, naszego Ojca, i od Pana Jezusa Chrystusa. Nieustannie dziękuję za was mojemu Bogu, za łaskę Bożą, którą otrzymaliście dzięki Chrystusowi Jezusowi”.

28.11.2017

Czyta się kilka minut

Serdeczne i pobożne pozdrowienie, ale pewnie trochę obco brzmiące. No bo co to znaczy: Łaska wam i łaska Boża? Dzisiaj słówko „łaska” jest tak przestarzałe, że nie niesie żadnej treści, a jeśli już, to pejoratywną. Mówimy przecież: „Nie rób łaski! Bez łachy, sam sobie poradzę”. Trzeba więc sięgnąć po słownik.

Łaska według Słownika staropolskiego znaczy: łaskawość, miłość, przychylność. Karl Rahner SJ mówi, że greckie słowo „łaska” znaczy tyle, co życzliwość, przychylność, względy, a „w teologii oznacza zniżającą się, osobową, absolutnie niezasłużoną przychylność Boga względem człowieka; oznacza także skutek tej przychylności, w której Bóg udziela człowiekowi samego siebie”. Pod tym kątem popatrzmy więc na Pawłowe pozdrowienie. Pewnie brzmiałoby ono mniej więcej tak: „Niech Bóg, nasz Ojciec, i nasz Pan Jezus Chrystus okaże wam swoją łaskawość i przychylność, niech was otoczy miłością. Za was, za tę Bożą dobroć, którą otrzymaliście dzięki Chrystusowi Jezusowi, nieustannie dziękuję mojemu Bogu”. Nas jednak przyzwyczajono do innego sposobu mówienia o Bogu i Jego dobroci. Jakoś tak: łaską uświęcającą nazywamy tę łaskę Bożą, która duszę człowieka oczyszcza, uświęca, czyni ją piękną i podnosi nas do godności dzieci Bożych. Albo: łaska uświęcająca, uczynkowa, uprzedzająca, towarzysząca i już nie pamiętam, jaka jeszcze. Łaskę można wylewać, rozlewać, bywa ona zdrowiem, dobrze płatną pracą, zamążpójściem lub ożenkiem, jak też odzyskaniem skradzionego portfela. Łaskę można utracić i odzyskać, można też nią wzgardzić. Przy takim ujęciu o Bożej miłości mówimy tak, jakby była ona rzeczą, energią, czymś, co można po prostu dać, jak się daje jakiś przedmiot. A tu chodzi o coś nieskończenie ważniejszego, o związek Boga z człowiekiem.

A tak mówi do Boga prorok Izajasz: „Gdzie Twoja zazdrość, Twoja moc, wzruszenie Twego serca? Nie powstrzymuj swojego miłosierdzia! Ty jesteś przecież naszym Ojcem. (…) Dlaczego, Panie, pozwalasz nam gubić Twoje drogi i zamykać nasze serca na bojaźń przed Tobą. (…) Oto Ty zawrzałeś gniewem, bo zgrzeszyliśmy. Od dawna tak postępowaliśmy, czy możemy być zbawieni? (…) Nie gniewaj się tak bardzo, Panie, i nie pamiętaj naszych win na zawsze! Spójrz, że my wszyscy jesteśmy Twoim ludem!”. Powie ktoś: ależ tak nie można, to jest gruba antropomorfizacja! Owszem, jest. Lepsze jest jednak takie uczłowieczanie Boga i Jego miłości do nas niż zamykanie Go i Jego miłości w abstrakcyjnych formułkach. Po pierwsze dlatego, że nasz Bóg jest również człowiekiem, a po drugie dlatego, że my jesteśmy ludźmi i tylko po ludzku możemy Bożą obecność i Boże działanie przeżywać. A poza tym łatwiej jest powiedzieć „utraciłem łaskę” niż „zdradziłem Boga”. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 49/2017