Skąd się nie biorą dzieci

Pary mające kłopot z niepłodnością mają praktycznie tylko jedno wyjście: in vitro, przeważnie za prywatne pieniądze. Dobra edukacja pozwoliłaby wielu uniknąć tego przymusu – i towarzyszącego mu...

Reklama

Ładowanie...

Skąd się nie biorą dzieci

11.02.2019
Czyta się kilka minut
Pary mające kłopot z niepłodnością mają praktycznie tylko jedno wyjście: in vitro, przeważnie za prywatne pieniądze. Dobra edukacja pozwoliłaby wielu uniknąć tego przymusu – i towarzyszącego mu etycznego dylematu.
JOANNA RUSINEK
P

Pan się przede wszystkim źle ubiera” – usłyszą, nim zamkną się za nimi drzwi gabinetu. Maciek niepewnie poprawi obcisłe jeansy. Na refundowaną przez NFZ wizytę u lekarza polecanego na jednym z forów dla par zmagających się z niepłodnością czekali z Dagmarą dziewięć miesięcy.

Prywatyzacja in vitro

Niepłodność dotyczy 1,5 mln polskich par. Jeśli z tej grupy wykluczymy te, które nie planują potomstwa, oraz te, które mają już dziecko dzięki in vitro, zostanie ok. 600 tys. związków, które nie tylko deklarują chęć leczenia, ale szukają pomocy. 60 proc. wymaga specjalistycznego postępowania lekarskiego. Większość, jak wynika z najnowszych rekomendacji Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, nie znajduje się jednak pod opieką specjalistycznych placówek. Do referencyjnych ośrodków...

24006

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]