Skąd pochodzi ludzka godność?

Kontrowersje związane z godnością człowieka dotyczą przede wszystkim odpowiedzi na pytanie: jaka istota może być nazwana człowiekiem ze względu na obdarzenie jej godnością?

02.10.2015

Czyta się kilka minut

Uchodźcy na granicy serbsko-chorwackiej, wrzesień 2015 r. / Fot. Beata Zawrzel / REPORTER
Uchodźcy na granicy serbsko-chorwackiej, wrzesień 2015 r. / Fot. Beata Zawrzel / REPORTER

​Opozycja źródeł i zakresu praw człowieka w ujęciu prawa Unii Europejskiej w stosunku do prawa inspirowanego chrześcijaństwem wymaga wyjaśnienia. Cywilizacja europejska ma swoje korzenie w filozofii greckiej, prawie rzymskim i w etyce chrześcijańskiej, a w szczególności w podmiotowym traktowaniu osoby. Od oświecenia bezpośredni wpływ doktryny chrześcijańskiej na stanowienie prawa znacznie osłabł, a nawet jest w niektórych państwach świadomie eliminowany. Dotyczy to też aktów normatywnych kształtowanych przez organy Unii. Skąd więc pochodzą prawa człowieka? Czy wyprowadzamy je z jego godności, czy z wolności? Zasadnicze znaczenie ma tu rozumienie godności człowieka jako źródła wolności i praw.

Dwa źródła godności

Pojęcie godności człowieka ma korzenie w biblijnym ujęciu człowieka jako dzieła Stwórcy, którego powołał Bóg do życia na swój obraz i podobieństwo. W tym sensie godność człowieka jest odbiciem godności Boga. Ponieważ tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, to godność jest atrybutem tylko ludzi, a nie innych stworzeń. Tak rozumiana godność, wymagająca równego traktowania wszystkich ludzi, przejęta została przez chrześcijaństwo. Równe traktowanie każdego człowieka, z uwagi na jego godność, jest fundamentem dla uniwersalnego ujęcia praw człowieka. Dopiero u pisarzy okresu oświecenia zaczęto łączyć godność z prawami człowieka, zaś w „Uzasadnieniu metafizyki moralności” przedstawił Immanuel Kant rozumienie godności człowieka jako właściwości wrodzonej (naturalnej) przynależnej każdemu człowiekowi, opartej na zdolności każdej osoby do stanowienia prawa moralnego. Łączy on godność z naturą człowieka jako istoty zdolnej do stanowienia prawa moralnego i postępowania zgodnego z nakazami tego prawa. W chrześcijaństwie zaś źródło to ma charakter transcendentny, łączący się z aktem powołania człowieka do życia, niezależny od etapu życia, rozwoju i poziomu intelektualnego człowieka.

Kiedy zaczyna się człowiek

Dziś jednak kontrowersje dotyczące godności człowieka są głównie związane z próbą odpowiedzi na pytanie, jaka istota może być nazwana człowiekiem ze względu na obdarzenie jej godnością. Dla porządku prawnego, którego prawa i wolności podstawowe oparte są na godności ludzkiej, odpowiedź na ta ma charakter fundamentalny. Z praktycznego punktu widzenia konieczne jest ustalenie kryteriów decydujących o tym, że rozwijający się zarodek ludzki nabierze cech człowieczych i może zostać uznany za osobę obdarzoną godnością. Problem sprowadza się do ustalenia, jakie są to kryteria i kto te kryteria ustala. Podmiot ustalający kryteria pozwalające uznać godność człowieka ustala w istocie kryteria ochrony życia jako prawa podstawowego. Wypowiedział się na ten temat Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w słabo rozpowszechnionym w świadomości społecznej, nie tylko w Polsce, wyroku z 18 października 2011 r. (C 34/10). Orzekając w składzie Wielkiej Izby, Trybunał uznał zarodek ludzki, od momentu jego powstania, za obdarzony godnością człowieka – i to bez względu na to, w jaki sposób doszło do powstania zarodka.

Łączenie godności człowieka z aktem stworzenia nakazuje uznawać, że człowiekiem obdarzonym tą właściwością jest istota posiadająca genom ludzki od momentu powstania zarodka. W tym ujęciu godność jest związana z samą antropologią człowieka. Zarodek korzysta więc z praw człowieka wynikających z jego godności, a przede wszystkim z prawa do życia.

Europejskie rozdwojenie pojęć

We współczesnych państwach europejskich pojęcie godności człowieka występuje właściwie we wszystkich aktach o randze konstytucyjnej, jednak w różnych kontekstach, nadających temu pojęciu różną treść. Np. w art. 10 ust. 1 konstytucji Hiszpanii czytamy, że „godność osoby i swobodny rozwój jej osobowości tworzą podstawy ustroju politycznego i porządku społecznego”. Art. 1 konstytucji Portugalii zaś stanowi, że „republika opiera się na godności osoby ludzkiej i woli ludu”. Zgodnie z kolei z art. 1 ust. 1 niemieckiej ustawy zasadniczej „godność ludzka jest nienaruszalna. Przestrzeganie jej i ochrona jest obowiązkiem władzy publicznej”. Wiele wspólnego z tym ujęciem ma art. 30 konstytucji RP z 1997 r.

Ten krótki przegląd pozwala na wskazanie trzech ujęć godności człowieka w konstytucjach niektórych państw europejskich. W Hiszpanii i Portugalii godność osoby ludzkiej jest podstawową zasadą ustrojową, stanowiącą dyrektywę kierunkową dla władzy publicznej ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. W niemieckiej i polskiej konstytucji godność człowieka, jako wartość przyrodzona i nienaruszalna, jest źródłem wolności i praw. Pomimo więc różnych kontekstów rozumienie godności człowieka we wspomnianych konstytucjach jest, jeśli nie takie samo, to bardzo do siebie zbliżone.

Na tym tle wyróżnia się wyraźnie ujęcie konstytucji belgijskiej. Zgodnie z jej art. 23 „każdy ma prawo prowadzić życie odpowiadające wymaganiom godności ludzkiej”. Takie ujęcie oparte jest na założeniu, że może być ludzkie życie, które nie odpowiada wymaganiom godności ludzkiej. Konstytucja belgijska traktuje godność ludzką normatywnie. Życie człowieka musi spełniać określone warunki, by osiągnąć poziom wymagany dla godności ludzkiej. Czyli nie sam człowiek jest nosicielem tej wartości, jaką jest godność, ale życie ludzkie ma osiągać poziom godności człowieka.

W dzisiejszej Belgii, właśnie w oparciu o tak interpretowany przepis konstytucyjny, mamy w Europie najbardziej liberalne prawo odnoszące się do eutanazji, w tym do eutanazji dzieci. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
ANDRZEJ STANISŁAW ZOLL (ur. 1942 r.) – profesor nauk prawnych, specjalista w dziedzinie prawa karnego. Od początku kariery naukowej związany z Wydziałem Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletni kierownik Katedry Prawa Karnego, autor… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 41/2015

Artykuł pochodzi z dodatku „Europa wezwana na lekcję etyki