Reklama

Ładowanie...

Ruletka z konsekwencjami

29.06.2020
Czyta się kilka minut
Szwecja uparcie obstaje przy swojej strategii walki z epidemią, innej niż ta stosowana przez resztę Europy. Na szali jest nie tylko życie jej obywateli, ale także wizerunek kraju.
Znicze koło parlamentu ku pamięci zmarłych na COVID-19. Sztokholm, 28 kwietnia 2020 r. / IBL / REX / EAST NEWS
J

Jeszcze niedawno, w kwietniu, gdy w większości europejskich krajów ogłoszono powszechną kwarantannę, gdy opustoszały ulice, a ludzie zamknęli się w domach, zdjęcia otwartych szwedzkich kawiarni czy sklepów wzbudzały w Europie całe spektrum emocji: od zaz- drości przez zdumienie aż po oburzenie.

Teraz, w czerwcu, gdy w większości krajów wirus został przyduszony (nawet jeśli o końcu epidemii nie można jeszcze mówić), Europa powoli wychodzi z lockdownu, a Szwecja znów jest tematem żywych dyskusji, lecz mających już inny charakter. Bo choć rząd w Sztokholmie nie zmienił swojej osobnej strategii w walce z epidemią, to zmieniła się pozycja kraju w statystycznych tabelach: Szwecja, gdzie na COVID-19 zmarło już ponad 5 tys. ludzi, wysunęła się na prowadzenie, gdy idzie o liczbę zachorowań oraz liczbę zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców.

Uderzająca jest tu zwłaszcza...

16858

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]