Reklama

Ładowanie...

Rower w koronie

z Paryża
16.11.2020
Czyta się kilka minut
Pandemia sprawiła, że wielu Francuzów zrezygnowało z metra i postawiło na rower. Zachęcają do tego lokalne władze, którym marzy się stolica bez aut. Pośpiech jednak nie zawsze jest dobrym doradcą.
Na ulicach Paryża, 23 września 2020 r. CHRISTOPHE ARCHAMBAULT / AFP / EAST NEWS
B

Bulwar Magenta w stolicy Francji to dwukilometrowa arteria, która łączy Dworzec Północny z centralnym placem Republiki.

W ten jesienny poranek ścieżką rowerową pędzi w dół sznur rowerzystów (na rowerach zwykłych i elektrycznych), liczni użytkownicy hulajnóg, a także, choć z rzadka, elektrycznych monocykli. Co kilkadziesiąt metrów przecinają przejście dla pieszych – dzwonki, zdenerwowani przechodnie, dźwięczące klaksony aut.

Co bardziej zniecierpliwieni cykliści uprawiają slalom: wymijają innych rowerzystów, zjeżdżają na jezdnię tuż obok samochodów, a potem wracają na pas rowerowy.

Rowerzysta – jeden, potem drugi i trzeci – mkną przez skrzyżowanie na czerwonym. Słychać z tyłu krzyk przechodnia: „Świateł nie widzisz?!”.

W miejskiej dżungli

Znajduję się w samym środku tego ruchomego łańcuszka rowerzystów spieszących na złamanie karku w stronę placu...

13432

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]