Rodzinna Europa

Moment pierwszy: latem 1990 r. grupka upojonych wolnością studentów wyrusza z Krakowa w podróż szlakiem gotyckich katedr.

05.05.2014

Czyta się kilka minut

Jeszcze niezbyt daleko: najpierw Czechy, potem Bawaria, z powrotem przez Austrię. Na granicy niemiecko-austriackiej celnik decyduje o wysadzeniu ich z pociągu – bo nie mają pieniędzy. Jest wstyd i poczucie krzyczącej niesprawiedliwości, bo przecież cała podróż była pomyślana jako odzyskiwanie europejskiej tożsamości.

Moment drugi: późną wiosną 2004 r. grupka przyjaciół w wieku zdecydowanie już niestudenckim wsiada w samochód i rusza do Włoch po wino, naprawdę dużo wina. Jest radość, satysfakcja i potrzeba uczczenia wejścia Polski do Unii jakimś prywatnym gestem – choćby tak błahym jak ten odreagowujący czasy, kiedy w przetrząsanych bagażach można było zmieścić zaledwie dwie, góra trzy butelki.

Moment trzeci: majówka 2014. Z Warszawy nad morze można dojechać autostradą, podobnie jak z Krakowa do Paryża – i jeszcze dalej. Nie zatrzymując się do żadnej kontroli i mijając po drodze setki inwestycji opatrzonych tablicami, na których z daleka widać niebieską flagę z żółtymi gwiazdkami. Gdyby nie dobiegające z radia wiadomości z Odessy, każące pomyśleć, co by się mogło stać, gdyby Polska została poza przestrzenią europejskiej integracji, można by właściwie nie zauważyć, że to już dziesięć lat. I że w ciągu tej dekady prawie dwa razy wzrosło PKB, zwiększyła się długość życia, eksport i inwestycje zagraniczne...

Zapewne: można było zrobić więcej, szybciej i lepiej. Zapewne: wielu Polaków wykorzystało otwarte granice nie po to, by podróżować, ale po to, by znaleźć pracę. Z drugiej strony jednak: pracując w Londynie również pracują u siebie – u siebie, czyli w Europie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w wywiadzie prasowym. W redakcji od 1991 roku, był m.in. (do 2015 r.) zastępcą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2014