"Przychodzisz, by dać nam pokój"

Miniony rok upłynął pod znakiem wojny z terrorystami, konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz walk w Iraku. Dlatego w święta Papież wielokrotnie apelował o pokój i pojednanie między narodami i religiami.

04.01.2004

Czyta się kilka minut

 /
/

24 grudnia wieczorem, około godz. 18.00, Jan Paweł II - zgodnie ze zwyczajem zapoczątkowanym w 1981 r., gdy po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego chciał wyrazić solidarność z rodakami - zapalił świeczkę, ustawioną na parapecie okna swojego apartamentu. Pobłogosławił też wiernych, którzy przybyli na Plac św. Piotra na uroczystość odsłonięcia wybudowanej tam szopki. W oczekiwaniu na Papieża przewodniczący ceremonii gubernator Państwa Watykańskiego, amerykański kardynał polskiego pochodzenia Edmund Szoka, wykonał - jak podała KAI: “brawurowo" - pieśń “White Christmas".

Wigilia i Pasterka

O zmierzchu w refektarzu na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego Jan Paweł II zasiadł do kolacji wigilijnej, przygotowanej przez siostrę Germanę z zakonu sercanek. Na papieskich Wigiliach od lat zachowuje się te same tradycje. Przy nakrytym białym obrusem stole stoi na ogół 21 krzeseł - dla najbliższych współpracowników Jana Pawła II (m.in. abp. Stanisława Dziwisza i drugiego sekretarza papieskiego, ks. prałata Mieczysława Mokrzyckiego), gości z Polski (w tym roku m.in. para przyjaciół Karola Wojtyły z czasów spływów kajakowych i górskich wycieczek oraz ks. Tadeusz Styczeń z KUL) i sióstr sercanek.

Podczas Wigilii Jan Paweł II przejmuje obowiązki głowy rodziny: czyta fragment Ewangelii o narodzinach Jezusa i wygłasza do niego krótki komentarz. Siostry przygotowują 12 potraw (m.in. gołąbki, kapustę z grochem, barszcz i karpia). Kolację rozpoczynają życzenia i przełamanie się opłatkiem (opłatki przywiózł ostatnio przeor Jasnej Góry). Prezenty od Papieża rozdaje abp Dziwisz. Wieczerza trwa ok. półtorej godziny. Po wspólnym kolędowaniu (ulubioną pieśnią Jana Pawła II jest “Bóg się rodzi, moc truchleje") Papież odpoczywa i przygotowuje się do pasterki, na którą udają się też jego goście.

Pasterka rozpoczęła się w Bazylice Watykańskiej punktualnie o północy. Wraz z Janem Pawłem II Mszę koncelebrowało 30 kardynałów (m. in. Etchegaray, Ratzinger, Sodano i Re). Po odczytaniu Kalendy dwanaścioro dzieci w narodowych strojach z siedmiu krajów (Lesoto, Indii, Włoch, Gwatemali, Peru, Polski i Chorwacji) złożyło kwiaty pod figurką Dzieciątka Jezus, którą po Mszy przeniesiono do szopki w bocznym ołtarzu Bazyliki. “Zbyt wiele krwi przelewa się jeszcze na ziemi! Zbyt wiele przemocy i konfliktów zakłóca spokój współistnienia narodów! Przychodzisz, by dać nam pokój" - mówił w homili Jan Paweł II. Papież, widocznie mocniejszy niż kilka tygodni temu, odczytał cały tekst samodzielnie.

Również w modlitwie wiernych proszono przede wszystkim o pokój: po niemiecku modlono się w intencji “narodów umęczonych przez wojny", a po arabsku - “aby we wszystkich, którzy uznają w Abrahamie swego ojca w wierze, [Bóg] odnowił bojaźń znoszącą uczucia i uczynki nienawiści, odwetu, ucisku".

Urbi et Orbi

“Zbaw nas od wojen i zbrojnych konfliktów, które dewastują całe regiony świata; od plagi terroryzmu i tylu innych form przemocy, których ofiarami padają osoby słabe i bezbronne. Zbaw nas od zniechęcenia na drogach wiodących do pokoju, który jest trudny do osiągnięcia, ale możliwy, a zatem jest obowiązkiem; na drogach, na które trzeba wchodzić bezzwłocznie zawsze i wszędzie, nade wszystko w Ziemi, na której Ty się narodziłeś, Książę pokoju" - modlił się Jan Paweł II w orędziu z okazji Bożego Narodzenia, wygłoszonym w południe 25 grudnia na Placu św. Piotra (papieski tron ustawiono przed głównym portykiem Bazyliki). Papież podkreślił, że “rodząc się w Betlejem, wiekuisty Syn Boży (...) wszedł w dzieje każdego człowieka".

Później Jan Paweł II złożył tradycyjne życzenia świąteczne w 62 językach. Do Polaków powiedział: “»Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel«. To radosne orędzie głoszę moim Rodakom i życzę, aby było ono dla wszystkich źródłem radości, pokoju i nadziei. Błogosławionych Świąt!". Janowi Pawłowi II towarzyszyło dwóch kardynałów: Roberto Tucci oraz Luigi Poggi, który zapowiedział papieskie błogosławieństwo “Urbi et orbi" (Miastu i światu), a także udzielenie odpustu zupełnego na warunkach określonych przez Kościół.

Korzystając ze słonecznej pogody, na Plac św. Piotra przybyło 30 tys. wiernych; mogli tam oglądać szopkę i mierzącą 28 metrów choinkę z Doliny Aosty na północy Włoch. Zwyczaj stawiania przed Bazyliką szopki i świątecznego drzewka Jan Paweł II wprowadził w 1982 r. Światła na drzewku zapaliła w tym roku, 17 grudnia o godz. 17.42, para dzieci w strojach regionalnych z dwujęzycznej (włosko-francuskiej) Aosty. Od początku drzewka przysyłały regiony górskie z różnych krajów; w 1997 r. choinkę podarowali górale z Zakopanego (w tym roku drzewka z Podhala stanęły w apartamentach papieskich).

Tegoroczna szopka jest rekordowych rozmiarów: liczy 450 metrów kwadratowych i po raz pierwszy można ją oglądać z każdej strony, ponieważ zaprojektowano ją na planie koła. Przygotowanie szopki 20 rzemieślnikom, architektom i dekoratorom zajmuje trzy miesiące, a stawianie konstrukcji na Placu św. Piotra trwała od 8 do 17 grudnia. Szopka składa się z siedemnastu figur - dziewięć pochodzi z szopki, którą w 1842 r. polecił zbudować św. Wincenty Pallotti, pozostałe osiem postaci powstało w ciągu roku.

Medialna bomba

Bożonarodzeniowe orędzie Jana Pawła II było transmitowane do ponad 50 krajów świata, przez 82 stacje telewizyjne i radiowe. Ok. 30 proc. Włochów oglądających telewizję w wieczór wigilijny obejrzało transmisję z Pasterki. Jeszcze większą widownię - 36,8 proc., czyli blisko cztery miliony widzów - miało orędzie z 25 grudnia.

Medialna bomba wybuchła jednak dopiero po świętach. W wywiadzie dla prawicowego (prorządowego) dziennika “Libero" premier Silvio Berlusconi powiedział, że ostrzeżono go o możliwym ataku na Watykan; porwany przez zamachowców samolot miał eksplodować nad Bazyliką św. Piotra: “Zagrożenie ze strony terroryzmu pozostaje w tej chwili ogromne. Spędziłem wigilię w Rzymie, aby stawić czoło sytuacji. Teraz czuję się spokojny" - wyjawił znany z niekonwencjonalnych wypowiedzi szef rządu.

W Rzymie zawrzało; opozycja oskarżyła Berlusconiego o podsycanie atmosfery strachu i bezsensowną fanfaronadę. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło, że informacji podanych przez premiera nie potwierdza włoski wywiad. Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej odmówił skomentowania sensacyjnych doniesień: “Jak zawsze w przypadku domniemanych czy prawdziwych wiadomości dotyczących kwestii bezpieczeństwa, nie będę się do nich ustosunkowywać" - oświadczył lakonicznie Joaquín Navarro-Valls. Zaatakowany Berlusconi zaczął się wycofywać: stwierdził, że nie udzielił żadnego wywiadu, a jego słowa przekręcił zastępca redaktora naczelnego “Libero", Renato Farina, który składał premerowi życzenia świąteczne w jego rezydencji pod Mediolanem.

Nie ma jednak wątpliwości, że przed Bożym Narodzeniem izraelski wywiad ostrzegał Rzym i Watykan przed ewentualnymi atakami terrorystycznymi na “symbole chrześcijańskie". W grudniu zamknięto dla samochodów prowadzącą do Bazyliki Via della Conciliazione. Do 6 stycznia zakazano przelotów nad Rzymem w promieniu 5 mil (licząc od centrum miasta), wyjątek czyniąc jedynie dla samolotów rządowych. Przed bożonarodzeniowymi uroczystościami w Watykanie zdemontowano skrzynki pocztowe i kosze na śmieci - w obawie, aby nie ukryto w nich ładunków wybuchowych, a na pasterkę do Bazyliki św. Piotra wierni wchodzili przez bramkę do wykrywania metali.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Były dziennikarz, publicysta i felietonista „Tygodnika Powszechnego”, gdzie zdobywał pierwsze dziennikarskie szlify i pracował w latach 2000-2007 (od 2005 r. jako kierownik działu Wiara). Znawca tematyki kościelnej, autor książek i ekspert ds. mediów. Od roku… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2004