Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Tradycja konwersji w Izraelu ma oparcie w tej rozmowie. Wiele razy trzeba odmówić komuś dołączenia do ludu Izraela. Gdy wytrwa w swoich prośbach, zostaje dopuszczony do niezbędnych w takiej sytuacji ceremonii. Uczeni powiadają, że w owym czasie, po zdobyciu ziemi obiecanej, tożsamość żydowska czy judzka oznaczała, że ktoś żył na ziemiach plemion Izraela. Było to kwestią geografii, a nie faktycznego pochodzenia z plemienia Judy. Rut stawała się Judejką przenosząc się na ziemię swojego męża, zamieszkując tam i wychodząc za mąż.
W Betlejem Noemi przedstawia wszystkim swoją synową i objaśnia związek z Boazem, przyszłym ojcem jej dziecka. Rut przez 10 lat była żoną i nie zaszła w ciążę. Tu z Bożą pomocą w jedną noc płodzi syna Oweda, a imię to oznacza „służy”, „służy Bogu”. Talmud zapewnia, że Rut żyła wystarczająco długo, by zobaczyć, jak jej praprawnuk Salomon zostaje królem.
Talmudyści zapytywali, dlaczego potrzebna była krew moabicka, by powstał dom Dawida? Dlaczego z ludu, skądinąd w Pięcioksięgu źle widzianego, wyszedł nowy impuls? Jedna z wielu odpowiedzi wydaje się interesująca. Rut przyniosła ze swojej krainy doświadczenie monarchii. Pamiętamy króla Balaka, który chciał zatrzymać pochód Izraelitów prorockimi przekleństwami (z czasem Dawid, walcząc z Saulem z północnego królestwa Izraela, znajdzie schronienie pośród Moabitów; później podporządkuje ich sobie i zwasalizuje). Podobnie rzecz się ma z Jetro, teściem Mojżesza, który podzielił się swoim doświadczeniem administracyjnym i sądowniczym. Rzecz dotyczyła też króla Tyru, który wspomógł króla Salomona sztuką architektoniczną. Bez nich nie powstałaby Świątynia. Izrael nie był osobnym, do wewnątrz skupionym zbiorem plemion, ale narodem, który korzystał z dorobku i talentów sąsiednich ludów. Dzisiaj wielu hiperortodoksyjnym rabinom z Nowego Jorku nie może przejść przez gardło takie sformułowanie, ale widocznie czytali Torę nieuważnie. Wyjątkowość Izraela nie oznacza samowystarczalności. Pięknie to widać poprzez to, jak żydowscy myśliciele korzystali z greckiej filozofii i greckich pojęć.
Przynajmniej w czasach, gdy otwarty na wpływy arabskie judaizm hiszpański odgrywał tak wielką rolę. Polski judaizm wydaje się bardziej ograniczony i czasem wręcz zaściankowy.
Księga Rut uczy nas m.in. owej subtelnej równowagi między tym, co nazwać możemy partykularyzmem a uniwersalizmem. Judaizm jest religią Żydów, ale Bóg Izraela nie jest tylko Bogiem narodowym, Bogiem Jakuba i jego potomków, i nie służy interesom jednego ludu. Jest Bogiem wszystkich, a to, jakim się ludziom jawi, Kim dla nas bywa, zależy też od pojęć i wrażliwości wielu ludów. Zachowanie szczególnej tożsamości ludu zależy od nauki i doświadczeń, jakie dadzą Judejczykom różne narody i odmienne kultury. Tego uczy nas Księga Rut. ©