Ładowanie...
Zmartwychwstały
„Potem wrócił Abraham do sług swoich i wstawszy, poszli razem do Beer Szeby. I mieszkał Abraham nadal w Beer Szebie” (Rdz 22, 19). Wszystko wskazuje na to, że Abraham z góry Moria sam powrócił do domu. O Izaaku księga milczy. Nie był przy łożu śmierci Sary. Nie był na jej pogrzebie. Babilońscy mędrcy uważali, że Abraham na trzy lata posłał swojego syna do akademii Szema, syna Noego. Praojciec Abraham miał sobie powiedzieć: „Wszystko, co osiągnąłem, zdobyłem studiując Torę i wypełniając Boże przykazania. Dlatego chcę, by moje nasienie trzymało się tej zasady. Niechaj więc mój syn studiuje w domu studiów Szema i Ebera”. Jeszcze inni starożytni badacze Tory mówili o Izaaku: Święty błogosławiony On zawiódł go do ogrodu rajskiego, gdzie pozostawał trzy lata. Tam napotkał go sprawiedliwy sługa Abrahama Eliezer, który za swe wielkie zasługi nie poznał smaku śmierci. Pytają, dlaczego Rebeka...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]