Prawo do wyboru. I do porażki
Prawo do wyboru. I do porażki
ANNA GOC: Jak samotna matka może rozumieć sugestię, że powinna „ustabilizować swoją sytuację rodzinną”?
PROF. MARIA BEISERT, psycholożka, seksuolożka i prawniczka: Dla wielu samotnych matek to pytanie brzmi: „dlaczego nie zwiąże się pani z mężczyzną?”. Powody, dla których kobiety samotnie lub samodzielnie wychowują dzieci, można rozłożyć na skali – na jednym jej końcu będą matki, które nie chcą wiązać się z mężczyzną, na drugim – te, od których partner odszedł. A innego kandydata nie ma. Będąc na miejscu którejkolwiek z nich, odpowiedziałabym, że to ja właśnie mam ustabilizowaną sytuację rodzinną. I że wybrałam takie macierzyństwo. O tym, co za tym wyborem stoi, nie chcę i nie muszę mówić.
To nie zawsze jest wybór.
Taka strategia odpowiadania na tzw. pytania czy sugestie inwazyjne – a pytanie „...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]