Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W ubiegły piątek odbyła się cicha, wewnętrzna inauguracja działalności Centrum Informacyjnego Zakonów. - Większość zgromadzeń nie dostarczyła jeszcze potrzebnych na stronę informacji - tłumaczy ks. Bartłomiej Król, salwatorianin i redaktor naczelny serwisu. - Na razie przesłało je kilkanaście procent zakonów. Jak dojdziemy do 70 procent, ruszymy pełną parą i poinformujemy media.
- Portal ma być platformą do spotkań z dziennikarzami - opowiada franciszkanin o. Jan Maria Szewek, dyrektor powstającego Centrum. Strona ma zawierać zapowiedzi wydarzeń z życia zakonów, które będzie można wyszukiwać według mapy i kalendarza. Nie będzie problemem sprawdzenie, co planują salezjanie ze Szczecina na 15 maja. - Do redakcji i wszystkich chętnych będziemy wysyłać darmowe newslettery. Bywa, że w polityce i kulturze nic się nie dzieje, a tu w sukurs przychodzą zakonnicy i jest o czym pisać - śmieje się o. Szewek.
Wszystkie polskie zakony, a jest ich ok. dwustu, zobowiązały się do wyznaczenia rzeczników, którzy będą przesyłali informacje do krakowskiej centrali. - Może być trochę problemu z kamedułami, bo nie używają internetu. Ale i z tym damy sobie radę - mówi ks. Król. - Na początek na stronie znajdzie się historia każdego zakonu i jego założyciela - tłumaczy o. Szewek. - Taki background przyda się dziennikarzom, a pomoże też ludziom szukającym życiowej drogi. Zamiast pukać po klasztornych furtach, będą mogli odnaleźć coś dla siebie na stronie internetowej. - Nie wszyscy słyszeli o gabrielistach, duchaczach, filipinach czy orionistach - dodaje ks. Król.
Zakonnicy planują też szerszą działalność. - Chcemy szkolić rzeczników prasowych zgromadzeń i webmasterów zakonnych stron internetowych - wymienia o. Szewek.
Działalność Centrum będzie finansowana ze środków Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. - Zgromadzenia, z wyjątkiem klauzurowych, zostaną opodatkowane - tłumaczy ks. Król. - Poza tym bieżące potrzeby pomogą pokryć bannery reklamowe w portalu.
Na pomysł Centrum wpadł przewodniczący Konferencji, franciszkanin o. Kazimierz Malinowski. - Zawsze uważał, że z dziennikarzami trzeba współpracować - mówi o. Szewek. - Pomysł bardzo przypadł do gustu zgromadzeniom żeńskim i zakonom małym, którym trudniej się przebić z inicjatywami niż dominikanom czy jezuitom.
- Dzisiaj odebrałem już sześć maili z informacjami, wczoraj piętnaście - zdradza ks. Król. - Odzew jest naprawdę wielki, więc liczę na rychły start serwisu.