Kłaniam się tej normalności

Nie chciałbym o nich pisać jak o małpie, która się nauczyła prowadzić samochód. Oni też nie chcą być tak postrzegani. Nie mają parcia na szkło, w ogóle.

25.05.2020

Czyta się kilka minut

Ks. Adam Boniecki / FOT. GRAŻYNA MAKARA /
Ks. Adam Boniecki / FOT. GRAŻYNA MAKARA /

Wprawdzie telewizje pokazywały kilkanaście razy dominikanów, którzy pospieszyli z pomocą Domowi Pomocy Społecznej w Bochni, ale wciąż były to te same zdjęcia ludzi w kombinezonach i maskach, prawdopodobnie zrobione tylko szczęśliwym trafem. Nie trąbią o tym, co robią, bo uważają, że ich obecność przy ofiarach koronawirusa jest czymś całkowicie naturalnym.

Niektóre dane o zaangażowaniu zakonnic i zakonników w walkę z koronawirusem i skutkami pandemii podaje – lakonicznie i bez zadęcia – „Biuletyn Tygodniowy Centrum Informacyjnego Zakonów”.

W kwietniu do przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich zwrócono się z prośbą o pomoc zakonów męskich zarażonym COVID-19. Przewodniczący skierował ten apel do zakonów. Niektóre z nich już wcześniej podjęły się tego zadania. W biuletynie podano stan ich zaangażowania z połowy maja. I tak w różnego rodzaju pomoc bezpośrednią zaangażowanych było ponad 148 zakonników: franciszkanów, franciszkanów konwentualnych, saletynów, kapucynów, misjonarzy krwi Chrystusa, salwatorianów, kombonianów, karmelitów bosych, misjonarzy oblatów Maryi Niepokalanej (także sześciu młodych świeckich wolontariuszy ze wspólnoty oblackiej Niniwa), benedyktynów z Tyńca, dominikanów, salezjanów, orionistów, klaretynów, pijarów, albertynów, bonifratrów, redemptorystów.

Zakonnicy pełnią posługę zarówno kapelanów czy ratowników medycznych, jak i opiekują się chorymi zakażonymi COVID-19 w szpitalach, obsługują także izolatoria dla chorych, którzy nie mogą przeżyć kwarantanny we własnych domach. Klasztory paulinów na Jasnej Górze i franciszkanów w Wejherowie udostępniły miejsca noclegowe dla personelu medycznego. Zakonnicy troszczą się o ubogich i bezdomnych.

Z powodu braków kadrowych w szpitalach pracę podjęły 63 siostry zakonne, w hospicjach – 6 sióstr, w DPS-ach lub ZOL-ach samorządowych, Caritas – 69 sióstr, w DPS-ach, ZOL-ach jako dodatkowy personel – 207 sióstr, w placówkach opiekuńczo-wychowawczych – 32 siostry. Oblicza się, że w walkę z koronawirusem zaangażowanych jest w Polsce ponad 3 tysiące sióstr zakonnych.

Powie ktoś: jeśli nie zakonnicy i zakonnice, to kto? Nie darmoKościół czci świętych, którzy służąc ofiarom różnych strasznych epidemii zapłacili za to życiem, jak nasz św. Szymon z Lipnicy (zmarł 18 lipca 1482 r.) czy we Włoszech założony w XVI w. zakon kapucynów, którzy posługę ofiarom częstych w owym czasie epidemii traktowali jako swoje szczególne zadanie, nieraz przypłacane życiem.

Jak wspomniałem, te zakonnice i ci zakonnicy nie zabiegają o reklamowanie swoich akcji. Nawet lista zakonów zaangażowanych w walkę z wirusem może nie być kompletna, a opisaną działalność należy traktować jako podaną przykładowo. Nie wspomniałem o wielu dziełach, m.in. o pracy sióstr szyjących maseczki i ochronne stroje dla służb medycznych.

Z konieczności napisałem o nich bardzo zwięźle i dość ogólnie, ale chciałem napisać przynajmniej tak – bo te zakonnice i ci zakonnicy, pracujący z własnego wyboru i przy wsparciu swoich zakonnych wspólnot na rzecz najsłabszych, angażujący się w ryzykowną pracę dla bliźnich, są także obliczem Kościoła. Dziś się eksponuje to, co w tym obliczu jest zdeformowane przez ludzką słabość, grzech i strukturalne niewydolności instytucji. Godzi się więc – pomyślałem – przypomnieć piękne oblicze Kościoła i pokłonić się tej normalności, którą w trudnym czasie pandemii nam oni ukazują. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 22/2020