Postawy i pokolenia

Wystawy, które pojawią się na Festiwalu Czterech Kultur w Łodzi, przedstawią różne pokolenia i postawy.

07.09.2010

Czyta się kilka minut

Zacząć trzeba od wizyty w Galerii Willa, w której znajdą się rysunki i rzeźby Jacka Waltosia - współtwórcy odwołującej się do Andrzeja Wróblewskiego Grupy Wprost, a także profesora uczelni artystycznych w Krakowie i Poznaniu, składające się na cykl "Ludzie Czechowa" prezentowany wcześniej w Krakowie. Artysta doskonale rozumie teatralną złożoność twórczości rosyjskiego dramaturga, swoim - bardzo plastycznym - pracom potrafi nadać egzystencjalny charakter. Jak pisał Tadeusz Nyczek: "Kto miał okazję dłużej obserwować Waltosiową twórczość, nie powinien być zaskoczony wejściem w ten świat - właśnie ludzi Czechowa. Opłakiwanie, odchodzenie, wspomaganie, wołanie do siebie, ofiarowanie, żałowanie, spowiedź, współczucie, obejmowanie, otwieranie się ku drugiemu - wśród tych tematów obraca się od lat sztuka Waltosia, wciąż szukająca dobrej formy, najtrafniej wyrażającej to wszystko między ludźmi, co nieuchwytne, ale decydujące; trudno wyrażalne, ale dążące do uobecnienia".

Do młodszego pokolenia należy urodzony w 1970 r. Andrzej Tobis, artysta zainteresowany problemem relacji czasu i przestrzeni, tworzący wizualne zestawienia, które starają się opisać jakiś fragment rzeczywistości. W Muzeum Włókiennictwa zobaczymy jego projekt fotograficzny pt. "A-Z (Gabloty Edukacyjne)" zaprezentowany po raz pierwszy przed trzema laty w bytomskiej Galerii Kronika. Tobis postanowił wykorzystać wydany w Lipsku w 1954 r. Bildwörterbuch Deutsch und Polnisch (Ilustrowany Słownik Polsko-Niemiecki). Odpowiedników jego haseł i ilustracji (wśród których nie brak błędów wynikających z tłumaczenia) poszukiwał w przestrzeni współczesnej Polski, przede wszystkim na Górnym Śląsku. Jego fotografie łączą melancholię z gigantycznym poczuciem humoru, konceptualizm z empatią, artyzm z dokumentalizmem. Artysta opowiada: "Jeśli ze strony portretowanego pada pytanie, jak mam stanąć, zawsze odpowiadam, jak pan/pani chce".

Do innych sfer odnosi się z kolei wystawa "Wrogościnność. Podejmowanie obcych", realizowana wraz z Muzeum Sztuki Współczesnej w Łodzi. Tytuł, odnoszący się do pojęcia stworzonego przez Jacques’a Derridę, odwołuje się bezpośrednio do sytuacji imigrantów we współczesnym świecie (w tym także w Polsce) - wobec których oficjalnie jesteśmy gościnni, podskórnie zaś objawiamy nierzadko nieuświadomioną wrogość. Projekt, w którym wezmą udział artyści tej miary, co Monika Bonvicini, Joanna Rajkowska, Doris Salcedo czy Krzysztof Wodiczko, nabiera w Łodzi - mieście stworzonym przez imigrantów - szczególnego znaczenia.

***

Recenzje ze wszystkich tych wystaw ukażą się w najbliższych numerach "Tygodnika Powszechnego".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, historyk i krytyk sztuki. Autorka książki „Sztetl. Śladami żydowskich miasteczek” (2005).

Artykuł pochodzi z numeru TP 37/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Łódź Czterech Kultur (37/2010)