Papież na peryferiach

Ubiegłotygodniowa pielgrzymka papieża Franciszka do Gruzji i Azerbejdżanu jeszcze raz pokazała, że Kaukaz Południowy jest regionem trudnym nie tylko dla polityków.

03.10.2016

Czyta się kilka minut

Papież Franciszek po spotkaniu ze wspólnotą chaldejską w kościele św. Symeona bar Sabby, 30 września 2016 r. /  / Fot. ABACA / PAP
Papież Franciszek po spotkaniu ze wspólnotą chaldejską w kościele św. Symeona bar Sabby, 30 września 2016 r. / / Fot. ABACA / PAP

Była także symbolicznym ciągiem dalszym czerwcowej wizyty w sąsiedniej Armenii. Miała dwa wymiary: polityczny (spotkanie z prezydentem Giorgim Margwelaszwilim) oraz ekumeniczny (rozmowa z patriarchą Gruzińskiej Cerkwi Prawosławnej Eliaszem II oraz z gruzińskimi chrześcijanami – prawosławnymi i katolikami). Dyskusje polityczne były oczywiście kurtuazyjne, ale ważny był czas, w którym do nich doszło: 8 października w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne; kampania jest gorąca i „brudna” – wypływają kompromitujące materiały, politycy oskarżają się o zdradę. Kraj stoi na rozdrożu. Choć społeczeństwo wybrało prozachodni kierunek rozwoju, Rosja wciąż walczy tu o wpływy i odnosi sukcesy – sympatie prorosyjskie są wciąż zauważalne. Papież, zapewne także w kontekście politycznym, określił Gruzję jako kraj strategicznie ważny i pomost pomiędzy Wschodem a Zachodem. 

Spotkanie z Eliaszem II pokazało różnice pomiędzy Kościołem katolickim a gruzińskimi prawosławnymi (stanowią oni ok. 87 proc. obywateli państwa). Patriarcha jest postacią barwną: ma duże zasługi w tworzeniu Kościoła prawosławnego w Gruzji w okresie sowieckim. Dawniej wielu Gruzinów miało mu za złe, że jest zbyt otwarty wobec Zachodu; dziś z kolei mówią, że reprezentuje drugą skrajność. Z tego powodu podczas mszy sprawowanej przez Franciszka nie doszło do wspólnej modlitwy hierarchów katolickich i prawosławnych, choć ci drudzy także uczestniczyli w nabożeństwie. W komentarzach podsumowujących pielgrzymkę w gruzińskich mediach podkreśla się różnice dogmatyczne pomiędzy dwoma Kościołami, pisze się wręcz o „konflikcie”. Rzeczywiście, pielgrzymce papieża towarzyszyły protesty: prawosławni Gruzini wznosili transparenty, na których pojawiły się hasła oskarżające głowę Kościoła katolickiego o „duchową agresję”. Były jednak też chwile jednoczące – jak np. wspólna modlitwa Franciszka z patriarchą chaldejskim Louisem Raphaëlem I Sako, który do Gruzji przybył z Iraku. Duchowni pomodlili się o pokój w Syrii i Iraku. 

Wojna to również ważny kontekst wizyty Franciszka w Azerbejdżanie. Choć w tym kraju katolików jest zaledwie garstka, to papież (podobnie jak Jan Paweł II w 2002 r.) przypominał tu o pojednaniu. Bo też pokoju i pojednania właśnie Azerbejdżan i sąsiednia Armenia – kraje od lat pozostające w stanie „zamrożonej wojny” o Górski Karabach – potrzebują najbardziej. Kwietniowe walki na granicy azersko-armeńskiej pokazały, że konflikt może w każdej chwili rozgorzeć na nowo. 

W minionym tygodniu papież był w dwóch krajach, o których w europejskiej polityce pamięta się coraz mniej. To region, którego mieszkańcy muszą wciąż upominać się o przestrzeganie praw człowieka, a konflikty zbrojne – najczęściej „rozgrywane” przez Rosję – mogą wybuchnąć w każdej chwili. Przelano już tyle krwi, że słowa o „pokoju” i „pojednaniu” naprawdę mają tu znaczenie. © 

Autorka jest redaktorką „Nowej Europy Wschodniej”, dziennikarką „TP”. 


„Panie Jezu! Rozciągnij cień Twego krzyża nad narodami toczącymi ze sobą wojnę: niech się nauczą drogi pojednania, dialogu i przebaczenia. Daj zasmakować radości Twego zmartwychwstania narodom wyczerpanym bombardowaniami. Podnieś ze zniszczeń Irak i Syrię” – tymi słowami modlił się Franciszek w Tbilisi.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, reporterka, ekspertka w tematyce wschodniej, zastępczyni redaktora naczelnego „Nowej Europy Wschodniej”. Przez wiele lat korespondentka „Tygodnika Powszechnego”, dla którego relacjonowała m.in. Pomarańczową Rewolucję na Ukrainie, za co otrzymała… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 41/2016